Do zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 2:00 w nocy na Alei 100-lecia w Białej Podlaskiej. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli passata, którego postanowili zatrzymać do kontroli. Jej powodem był stan techniczny pojazdu. Niestety kierowca VW-na nie reagował na polecenia policjantów. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Siedzący za kierownicą pojazdu, nie reagował również na sygnały świetlne i dźwiękowe.
Na ul. Rzecznej policjanci zauważyli pozostawione auto, w jego pobliżu nie było jednak kierowcy. Kiedy policjanci wykonywali czynności na miejscu zdarzenia zauważyli kilkadziesiąt metrów dalej mężczyznę, który przechodzi przez płot jednej z posesji. Od razu rozpoznali w nim kierowcę porzuconego passata.
Mężczyzna początkowo twierdził, że to nie on siedział za kierownicą auta oraz nie wie kto jest jego właścicielem. Jednak podczas rozmowy z policjantami chcąc pokazać, że nic nie ma w kieszeniach przez przypadek włączył pilotem centralny zamek samochodu. Usiłował też uniknąć odpowiedzialności podając nieprawdziwe dane osobowe. Policjanci ustalili dane personalne uciekiniera. Okazało się, że jest to 50-letni mieszkaniec Janowa Podlaskiego.
Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. W chwili zatrzymania 50-latek był pijany. Badanie wykazało niemal 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla KMP
opracowanie: Gwalbert Krzewicki