Mieszkańcy Polnej, szczególnie terenów zalewanych, wielokrotnie interweniowali u władz miasta niestety bezskutecznie. Ulica Polna a ściślej łącznik między ulicami Brzeską i alejami Jana Pawła II położony jest niżej niż aleje Jana Pawła co powodowało, że wszystkie wody opadowe spływały właśnie tutaj. Poprzedni prezydent i jego pracownicy uważali, że do rozwiązania istniejącego problemu przede wszystkim należy wybudować w ulicy instalację burzową, a następnie wyremontować ulicę, na co oczywiście nie ma środków finansowych.
Gdy sprawą zajął się obecny prezydent Michał Litwiniuk okazało się, że rozwiązanie problemu jest banalnie proste. Należało jedynie podnieść krawężnik i ponownie ułożyć chodnik.
– Prostymi, tanimi ale i szybkimi działaniami rozwiązano nasz problem z którym borykaliśmy się latami. – mówią dziś mieszkańcy posesji przy ulicy Polnej.
Wody opadowe spływają w stronę ulicy Brzeskiej do kratek odwadniających i nie wymagało to ani przebudowa ulicy ani budowy kosztownych kratek odpływowych w samej ulicy Polnej. Prace trwały jeden dzień i z pewnością nie generowały olbrzymich kosztów.
Sprawa została załatwiona błyskawicznie, już w kilka tygodni po wizycie delegacji mieszkańców u prezydenta Litwiniuka.
– Chciałoby się rzec genialne w swojej prostocie. Kilka krawężników i właściwe decyzje rozwiązały nasz problem który był rzekomo nie do rozwiązania przez wiele lat. – mówią dziś mieszkańcy Polnej.
Tak wyglądała ulica Polna i skrzyżowanie z al. Jana Pawła II przed wykonaniem prac remontowych
A tak wygląda skrzyżowanie Polnej i Jana Pawła II po przeprowadzonych pracach remontowych. W znaczącym i dającym się odczuć stopniu wykonane prace powinny zapobiec zalewaniu niżej położonych odcinków ulicy Polnej i znajdujących się tam posesji mieszkańców miasta Biała Podlaska.
materiał: Radio Biper Biała Podlaska
tekst: Leszek Niedaleki
zdjęcia: mieszkańcy ulicy Polnej w Białej Podlaskiej
opracowanie: Leszek Niedaleki