To tropikalna trawa, której świeże liście oraz łodygi mają cudowny cytrynowy aromat. Roślina ta pochodzi południowo-wschodnich obszarów Azji, a obecnie uprawiana jest nawet w Australii i na Florydzie.
Ten sam eteryczny olejek ma również cytryna. Poza tym ma w swoim składzie witaminę C, selen i potas. Jej lecznicze właściwości, szczególnie przy problemach żołądkowych znane są od dawna. A mocny napar łagodzi przeziębienie i wzmacnia organizm szczególnie w sezonie grypowym. Trawa cytrynowa ma od dawna również zastosowanie w przemyśle i farmaceutycznym, jak i perfumeryjnym. Możemy spotkać się ze świeżą trawą, pociętą w plasterki lub paski., a także w postaci olejku lub sproszkowaną wersją. Jaki ma smak? Wyraźnie cytrynowy z lekko wyczuwalną imbirową nutą. 1 łyżeczka suszonej przyprawy odpowiada jednej świeżej łodydze. A świeże łodygi możemy mrozić i przechowywać w papierowej torebce do trzech tygodni. Wcześniej należy je dokładnie owinąć papierowym ręcznikiem, bowiem aromat świeżej cytrynowej trawy może objąć inne składniki w zamrażarce, jest tak silnie aromatyczny.
Najłatwiejszy dostęp mamy do suszonej trawy, która składa się z właściwie z ciętych i podsuszonych liści. Do czego możemy tą przyprawę zastosować? Oczywiście do herbaty, gdzie zaledwie szczypta uczyni z każdej herbaty wspaniały aromatyczny napój. To również doskonały dodatek do ryżu, zup czy dań z ryb, a także do orientalnych przepisów, jak np. do curry z kurczaka. Dzięki niej każda potrawa zyska świeży i cytrynowy smak. Również wiele deserów, napojów i sorbetów, a nawet dżemów nie może się bez niej obejść. Zawsze przed użyciem, posiekajmy ją nożem w kilku miejscach, aby wydobyć z niej jeszcze więcej aromatu.
Więcej inspiracji i przepisów na stronie: www.gosiatolubi.wordpress.com.
materiał: Porady / Pasjonujące Smaki
tekst: Małgorzata Tymoszuk
zdjęcie: http://pixnio.com
