W miniony wtorek policjant bialskiej komendy, będący po służbie uratował 2–letnie dziecko. Dziewczynka była sina i traciła oddech. Funkcjonariusz udrożnił jej drogi oddechowe. Po tym ułożył ją w pozycji bezpiecznej, do czasu przyjazdu na miejsce karetki pogotowia wezwanej przez świadka. Życiu dziecka nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek po godz. 18:00 na ul. Aliny Fedorowicz w Białej Podlaskiej. Policjant z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu bialskiej komendy, będąc po służbie, na terenie podziemnego parkingu jednego z bloków, zauważył roztrzęsioną kobietę trzymającą na rękach małe dziecko. Funkcjonariusz nie zawahał się ani chwili, pobiegł na ratunek. Wówczas okazało się, że dziecko wymaga natychmiastowej pomocy medycznej. Dwuletnia dziewczynka była sina i traciła oddech. W tym czasie w aucie przebywało drugie kilkuletnie dziecko kobiety.
Policjant nie czekając na przyjazd karetki zajął się dwulatką. Udzielając jej pierwszej pomocy przedmedycznej udrożnił drogi oddechowe dziewczynki, następnie ułożył w bezpiecznej pozycji. Gdy na miejsce dotarli ratownicy, zajęli się dzieckiem i zabrali je do szpitala. Jego życiu nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.
Policjanci bialskiej jednostki systematycznie podnoszą swoje kwalifikacje, w tym również te z zakresu pierwszej pomocy przedmedycznej. W ostatnich warsztatach, które odbyły się pod koniec marca br. uczestniczył również policjant, który pomógł dwulatce.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst: st. asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik KMP w Białej Podlaskiej
opracowanie: Leszek Niedaleki