Region Południowego Podlasia skrywa wiele ciekawostek i osobliwości przyrodniczych wartych poznania. Podróżując często po najpopularniejszych atrakcjach przyrodniczych Polski, nie raz ciśnie się na usta znane powiedzenie: „Cudze chwalicie, Swego nie znacie, Sami nie wiecie, Co posiadacie”.
Przyroda naszego regionu jest wcale nie mniej interesująca niż ta chroniona chociażby w parkach narodowych. Sama dolina Bugu, to już osobliwość na skalę europejską, gdzie spotkać można niezwykle dużo wszelakich ciekawostek. Ale, co do zaoferowania ma nasza przyroda prócz walorów doliny Bugu ? Jest tego całkiem sporo. Rezerwaty przyrody, pomniki przyrody, piękne lasy, pozostałości dawnych puszcz i borów, przepiękny różnorodny krajobraz przyrodniczy z całym unikatowym bogactwem gatunkowym fauny i flory. W ramach cyklu „Osobliwości Płd. Podlasia” opisywać będę, co jakiś czas ciekawostki przyrodnicze regionu, które warto poznać. Dziś pierwsza z okolic Piszczaca, pomnik przyrody, przeszło 300 letni Dąb „Boryna”.
Powiedzmy może na wstępie czym w ogóle jest pomnik przyrody. Według art. 40 ustawy o ochronie przyrody: „POMNIKI PRZYRODY to pojedyncze twory przyrody żywej i nieożywionej lub ich skupiska o szczególnej wartości przyrodniczej, naukowej, kulturowej, historycznej lub krajobrazowej, odznaczające się indywidualnymi cechami. Są to m.in. okazałych rozmiarów drzewa, krzewy, źródła, wodospady, wywierzyska, skałki, jary, głazy narzutowe, jaskinie”.
Tytułowy okaz „Dąb Boryna” rośnie na obszarze Nadleśnictwa Chotyłów w Leśnictwie Kłoda, w oddziale leśnym 196a. Wymiary dębu: obwód pnia – 480 cm, wysokość – 24 m. Szacowany wiek ponad 300 lat. Drzewo zostało wpisane na listę pomników przyrody w 1992 r. Ciekawostką związaną z „Boryną” jest fakt iż jego grubość, do pewnego momentu wzrasta wraz z wysokością. Dodać należy, że drzewo jest w dość dobrej kondycji i co roku można podziwiać jego piękną zieloną koronę.
Położenie Dębu „Boryna”
Czy nazwa dębu „Boryna” to nawiązanie do osoby Macieja Boryny, jednego z głównych bohaterów „Chłopów” noblisty Władysława Reymonta?, jako np. symbol siły, krzepy, postawności, jaką charakteryzowała się postać z powieści? Można tu się takich analogii doszukiwać.
Co mają w sobie takiego urokliwego te przyrodnicze pomniki wieków? Franciszek Wysłuch w swojej książce pt. „Echa Polesia” pisze: „Są u nas i inne drzewa otoczone opieką człowieka, a które mówią o głębokiej przeszłości. Są to przede wszystkim dęby, które stały na straży pogańskich gontyn i miejsc kultu (…). Dąb jest mocarnym drzewem, rozrasta się szeroko w lesie, wybrzusza ziemię swymi korzeniami i tkwi w pagórku, który sam stworzył. W otoczeniu jego ginie każde życie roślinne od cienia i chłodu. Jest sam, jedyny, coraz potężniejszy i trwalszy. Nosi na sobie rysy i szramy już zarośnięte i zdrewniałe po uderzeniach piorunów. Upodabnia się konarami do człowieka pochylonego czasem, ale mocarnego. Przecie istnieje określenie: „mocny jak dąb” (…). Możemy patrząc na te dęby, oddać im hołd długowieczności. Pokolenia całe spróchniały w grobach, pamięć o nich zaginęła, a dęby stoją jak niegdyś i opierają się czasowi i burzom, które przechodzą nad światem (…)” . Słowa te idealne oddają charakterystyka wrażeń, jakie towarzyszą człowiekowi podczas oglądania takich przyrodniczych olbrzymów.
Jak mówią stare podania, drzewa tak majestatyczne, mają w sobie przez wieki nagromadzoną pozytywną energię, którą możemy łatwo przyswoić zbliżając się do pnia, a najlepiej przytulając się do drzewa całym ciałem…
Warto wspomnieć, że uznanych pomników przyrody, tylko np. w Nadleśnictwie Biała Podlaska jest aż 103 drzewa reprezentowane przez pojedyncze drzewa jak i grupy drzew. Ponadto 4 głazy narzutowe oraz jedno stanowisko wawrzynka wilczełyko.
[foogallery id=”9947″]
materiał: Osobliwości Południowego Podlasia
zdjęcia: Jakub(OvO)Sowa