Do groźnie wyglądającego wypadku doszło wczoraj po południu na drodze krajowej numer 2. Ciężarowa Scania przewożąca koks zjechała do rowu, gdzie przewróciła się. Wysypał się z niej cały ładunek, którego część znalazła się na drodze. Czynności policjantów i strażaków na miejscu zdarzenia trwały kilka godzin.
Do wypadku doszło wczoraj po 14.00 w miejscowości Styrzyniec. Kierujący samochodem ciężarowym marki Scania z naczepą 28-letni mieszkaniec powiatu lipskiego stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał on na przeciwległy pas ruchu, a następnie do przydrożnego rowu, gdzie przewrócił się.
Przewożony przez ciężarówkę koks wysypał się na pobocze oraz na jezdnię. Na rozsypany na drodze ładunek najechało jadące z przeciwnego kierunku osobowe Daewoo, którym kierował mieszkaniec Białej Podlaskiej. Na szczęście mężczyzna nie ucierpiał w zdarzeniu.
Kierowca Scanii, pomimo tego, że doznał urazu kręgosłupa i lewej ręki oraz ogólnych potłuczeń, może mówić o sporym szczęściu, gdyż kabina ciężarówki została praktycznie całkowicie zmiażdżona. Jej uszkodzenia były tak duże, że wyjęcie z niej mężczyzny było możliwe dopiero po dwóch godzinach pracy strażaków, którzy musieli korzystać ze specjalistycznego sprzętu.
Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do wypadku doszło w wyniku pęknięcia opony w Scanii. Jej kierowca był trzeźwy.
[foogallery id=”977″]
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst: kom Wojciech Lesiuk w.z. rzecznika KMP w Białej Podlaskiej
opracowanie: Leszek Niedaleki