Dieta Sirtfood – to niezwykle modny w ostatnim czasie sposób odżywiania, który zyskał sobie spore grono zwolenników. Jej twórcy Aidan Goggins i Glen Matten w książce „Dieta Sirt” opisują na czym polega i z czego wynika jej skuteczność, o czym przekonują się nawet takie gwiazdy showbiznesu jak brytyjska piosenkarka Adele. Poniżej przedstawiamy główne założenia oraz 20 produktów, które warto wprowadzić do swojej diety, aktywując tym samym sirtuiny – białka „zdrowia i długowieczności”.
Sirtfood – główne założenia diety
Białka Sir2 (sirtuiny), to enzymy, które biorą udział w wielu ważnych procesach biochemicznych w naszym organizmie. Odpowiadają nie tylko za naprawę DNA, ale również pełnią istotną rolę w hamowaniu rozwoju pewnych chorób i procesów starzenia.
Szczególnie mocno są aktywowane w okresie odchudzania. Badania pokazują, że długotrwałe ograniczenia kaloryczne w diecie (o ok. 30-50%) powodują spadek intensywności metabolizmu komórek, zmniejszenie zużycia tlenu, a co za tym idzie ilości wolnych rodników. Wszystko to prowadzi do zwolnienia procesów starzenia i poprawy ogólnego stanu zdrowia.
Czy zatem dieta Sirtfood to kolejna dieta opierająca się na głodówkach? Zdecydowanie nie! Pewna grupa produktów spożywczych wykazuje identyczne działanie na białka sir2, jak utrzymująca się, długotrwała restrykcja kaloryczna – to właśnie sirtfood! Działają one jak chemiczne aktywatory enzymów, które przyczyniają się do opóźniania procesów starzenia i wydłużają czas życia.
Poniżej przedstawiamy listę 20 produktów, zaliczanych do sirtfood. Czy wszystkie z nich musimy (i możemy) wprowadzić do swojej diety? Warto skonsultować sprawę z dietetykiem np. na serwisie Kcalmar.com, gdyż nie każdy „zdrowy” produkt, bogaty w witaminy, składniki mineralne i przeciwutleniacze będzie dla nas korzystny, chociażby ze względu na alergie, nietolerancje pokarmowe, choroby na które cierpimy czy przyjmowane leki.
Sirtfood – lista 20 produktów
Autorzy książki podają 20 wybranych produktów, które mają jeden wspólny mianownik. Zawierają składniki, które są chemicznymi aktywatorami sirtuin. Oto lista 20 produktów, z którymi warto się zaprzyjaźnić… na długie lata:
1. Kawa – choć jeszcze klika lat temu owiana złą sławą „mała czarna” nie miała najlepszej opinii, dzisiaj zalecana jest (w rozsądnych ilościach) nawet przez Światową Organizację Zdrowia. W diecie mieszkańców USA stanowi największe źródło przeciwutleniaczy (co jednocześnie prowadzi do smutnych wniosków, o tym jak mało urozmaicona jest ich dieta).
2. Czekolada – no cóż, skoro listę zalecanych produktów zaczynami od kawy, czemu nie połączyć tego z gorzką czekoladą? Kakao to bogactwo flawonoidów o silnym działaniu antyoksydacyjnym.
3. Czerwone wino – tutaj przeciwutleniaczem jest resweratrol, a lista jego dobroczynnych właściwości jest imponująca.
4. Zielona herbata – to kolejny napój z naszej listy, niezwykle bogaty w przeciwutleniacze. Zielonej herbacie przypisuje się działanie przeciwnowotworowe, ale jak widzimy również hamujące procesy starzenia.
5. Gryka – działanie stymulujące sirtuiny ma w gryce rutyna. Jeśli nie przepadacie za smakiem czy zapachem ciemnej kaszy gryczanej, spróbujcie znacznie łagodniejszej kaszy niepalonej (białej) lub płatków gryczanych.
6. Papryczka Chili Bird’s Eye – to niewielka, afrykańska odmiana, bardzo ostra, więc stosowana jedynie jako przyprawa. Chociaż to właśnie ta odmiana została zaproponowana przez autorów książki, spokojnie można ją zastąpić bardziej popularnymi wersjami.
7. Seler naciowy – bogaty w witaminy i flawonoidy, świetnie sprawdza się jako składnik różnego rodzaju sałatek.
8. Jarmuż – znane w Polsce od lat warzywo, dopiero od niedawna stało się bardzo popularne. Nic dziwnego, zaliczane do superfoods, jest bogactwem dobroczynnych związków (kemferol, kwercytyna, sulforafan).
9. Daktyle Medjool – to jedna z odmian daktyli, będąca źródłem wielu antyoksydantów czy błonnika. Lepiej uważać na suszone daktyle, które są skoncentrowanym źródeł cukrów prostych.
10. Kapary – to marynowane pąki, ręcznie zbierane i bogate w kemferol i kwercytynę.
11. Oliwa – od lat kojarzona ze zdrowym stylem życia, należy jednak pamiętać, że najbardziej wartościowa jest ta z pierwszego tłoczenia (na zimno).
12. Lubczyk – bardzo uniwersalna i łatwa w uprawie roślina, o zapachu zbliżonym do pietruszki. Przez wielu uznawana za afrodyzjak.
13. Pietruszka (natka) – popularna w Polsce jako dodatek i dekoracja potraw, jednocześnie bogactwo apigeniny, która świetnie stymuluje białka Sir2.
14. Cykoria – od starożytności stosowana jako roślina lecznicza, zasobna w składniki mineralne, beta-karoten czy inulinę – świetną pożywkę dla naszej korzystnej mikrobioty jelitowej (prebiotyk). Stosowana jest również do produkowania bezkofeinowej kawy.
15. Czerwona cebula – bardziej zasobna w kwercytynę od swojej białej wersji, a przy tym nieco łagodniejsza, dlatego warto zjadać ją na surowo jako dodatek do sałatek i surówek.
16. Rukola – o charakterystycznym ostrym smaku, uznawana podobniej jak wspomniany wcześniej lubczyk za afrodyzjak.
17. Soja – jest znana każdemu, kto eksperymentował z dietą wegetariańską i wegańską, nie bez przyczyny stanowi podstawę jadłospisu na Okinawie – „wyspie stulatków”.
18. Kurkuma – o silnym działaniu przeciwutleniającym, stała się bardzo popularną przyprawą w ostatnim czasie.
19. Truskawki – niskokaloryczne, pyszne a przy tym zdrowe! Z niecierpliwością czekamy na sezon, póki co sięgając po ich mrożoną wersję.
20. Orzechy włoskie – zasobne w korzystne kwasy omega 3, łatwo dostępne w Polsce, w dodatku stymulują sirtuiny.
Dieta Sirtfood – podsumowanie
Choć w mediach dieta Sirtfood lansowana jest jako kolejny rewolucyjny sposób odchudzania, warto przyjrzeć się jej nieco bliżej. Poza marketingowymi hasłami kryje się całkiem sensowny model odżywiania, który jak się wydaje, może być stosowany z korzyścią dla zdrowia nawet na dłuższą metę. Współczesna nauka rozwija się w ekspresowym tempie i o mechanizmach odpowiedzialnych za procesy starzenia wiemy co raz więcej, jak się okazuje dieta może mieć kluczowe znaczenie w prewencji wielu chorób i zachowania zdrowia na długie lata życia.
Dlatego nie tylko lekarze powinni śledzić medyczne nowinki, a również dietetycy muszą być stale na bieżąco, by skutecznie pomagać swoim pacjentom. W dzisiejszych czasach aktualna wiedza jest kluczem do sukcesu, dlatego tak ważny jest w różnego rodzaju kursach i szkoleniach dla dietetyków czy lekarzy. Dieta Sirtfood to z pewnością bardzo ciekawa propozycja, a włączenie wymienionych produktów do swojego jadłospisu (po konsultacji z wykwalifikowanym dietetykiem!) będzie korzystne dla naszego zdrowia, a może i długości życia?
materiał: materiał partnera wydawniczego
opracowanie: Leszek Niedaleki