W poprzednim >>materiale << informowaliśmy o interwencji starosty bialskiego w związku z informacjami medialnymi o przeniesieniu Narodowego Pokazu Koni Arabskich z Janowa Podlaskiego do Warszawy i rozdzieleniu obchodów Dnia Konia Arabskiego. Na pismo starosty w tej sprawie odpowiedziało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi potwierdzając te doniesienia.
W piśmie od Dyrektor Departamentu Gospodarki Ziemią Justyny Matys czytamy:
„Odpowiadając na pismo z dnia 1 marca 2018 roku w sprawie zorganizowania Narodowego Czempionatu Koni Arabskich w 2018 roku. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyjaśnia, że na prośbę Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w związku z obchodzoną w 2018 roku Setną Rocznicą Odzyskania Niepodległości, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyraził zgodę na wyjątkowe zorganizowanie Narodowego Czempionatu w 2018 roku w Warszawie na terenach Toru Wyścigów Konnych Służewiec. Aukcja „Pride of Poland” odbędzie się tradycyjnie w Janowie Podlaskim”.
– Jest to bardzo smutna wiadomość dla mieszkańców powiatu bialskiego. Właśnie zakończył się pewien etap w historii naszego regionu. Trudno zaakceptować taką decyzję. Do końca miałem nadzieję, że będzie ona inna. Byłem przekonany, że będziemy w stanie wpłynąć na rządzących. Niestety, głosy mieszkańców i samorządowców, którzy walczyli o sprawę stadniny nie zostały wysłuchane, a wręcz zignorowane. Najbardziej żal dorobku stadniny, na które pokolenia ciężko pracowały przez ponad 200 lat – powiedział starosta Mariusz Filipiuk.
Równia pochyła…
Łańcuch zdarzeń doprowadzający do stopniowego wygaszania prestiżu janowskiej stadniny rozpoczął się, kiedy na początku 2016 roku padł koń należący do Shirley Watts, żony perkusisty zespołu Rolling Stones. Wówczas do stadniny przybyła specjalna komisja kontrolna, która na wniosek ministra rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztofa Jurgiela miała skontrolować działanie stadniny. Wyniki tej kontroli mówiły o rzekomych stratach jakie ponosiła stadnina, uchybieniach w kadrze, m.in.braku zatrudnienia na stałe weterynarza, oraz rażącej niegospodarności zarządu stadniny. W lutym 2016 roku ze stanowiska wieloletniego prezesa stadniny odwołano Marka Trelę, którego zwolnienie odbiło się szerokim echem w mediach. W jego miejsca powołano Marka Skomorowskiego z wykształcenia ekonomistę, który jak sam przyznawał, nie miał nic wcześniej wspólnego z hodowlą koni. Niedługo po objęciu przez niego stanowiska padły dwa kolejne konie Watts, która w atmosferze skandalu zabrała z Janowa Podlaskiego swoje pozostałe zwierzęta. Skomorowski zrezygnował a w jego miejsce powołano nowego prezesa na drodze konkursu prof. Sławomira Pietrzaka, który funkcję tą pełnił od czerwca 2016 roku do 07 marca br. kiedy to wraz z całym zarządem stadniny został odwołany bez podania oficjalnej przyczyny. Nieoficjalne doniesienia mówią jednak, że stracił stanowisko, ponieważ nie chciał przeniesienia Narodowego Pokazu Koni Arabskich do Warszawy. Przez najbliższe kilka miesięcy do czasu wyboru nowego prezesa P.o. prezesa zarządu stadniny pełnić będzie Grzegorz Czochański, wcześniejszy dyrektor w departamencie nadzoru nad spółkami strategicznymi.
Kolejny gwoźdź do trumny janowskiej stadniny to niestety decyzja o przeniesieniu Narodowego Pokazu Koni Arabskich do Warszawy. Długa tradycja Święta Konia Arabskiego w Janowie Podlaskim została rozczłonkowana na dwa oddzielne wydarzenia, odbywające się w dwóch zupełnie innych miejscach. Argumentem ma być Setna Rocznica Odzyskania Niepodległości. Czy prestiż janowskiej stadniny nie jest na tyle godzien dla pana ministra Jurgiela, aby to wyjątkowe wydarzenie odbywało się jak dotychczas w Janowie Podlaskim? Od wielu lat na pokazy do Janowa zjeżdżają miłośnicy koni nie tylko z Polski, ale i z całego świata i nie mają problemu z dotarciem tutaj. Czy wprowadzanie tego chaosu organizacyjnego jest warte narażania na szwank budowanego ponad 200 lat symbolu hodowli konia arabskiego w Polsce? Na ubiegłorocznej aukcji sprzedano jedynie 15 z 31 wystawionych na licytację koni za łączną sumę 1 mln 271 tys. euro, co było najgorszym wynikiem od 11 lat. Czy nie wpłynie to na jeszcze większe pogłębienie spadku zainteresowania aukcją „Pride of Poland”? Czy prestiż janowskiej stadniny nie ucierpi na tym jeszcze bardziej? Tego nie wiemy, możemy zaryzykować stwierdzenie, że może się tak niestety stać, a skutek tego będzie nie do odwrócenia. Druga sprawa, że obawiamy się, że pokaz w ramach Narodowego Czempionatu Koni Arabskich może być niestety przeniesiony na stałe do Warszawy, a tym samym Janów Podlaski, jak i cały powiat może przez to stracić nie tylko na renomie i prestiżu, ale i w wymiarze finansowym. Tutejsi mieszkańcy oraz lokalni przedsiębiorcy oferując usługi noclegowe i inne pod gości przyjeżdżających tłumnie na dni Święta Konia Arabskiego do Janowa Podlaskiego, mogą przez te działania stracić szansę na dodatkowe przychody. Naprawdę trudno jest zrozumieć tą decyzję.
materiał: Powiat Bialski / Gmina Janów Podlaski
zdjęcie: Jakub(OvO)Sowa
dokument: Starostwo Powiatowe w Białej Podlaskiej
film: Małgorzata Mieńko / Mariusz Maksymiuk