Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 16-latka z gminy Wisznice. Wczoraj po południu informację o jego zaginięciu przyjął dyżurny wisznickiego komisariatu. Do poszukiwań poza policjantami włączyli się, strażacy, funkcjonariusze SG oraz okoliczni mieszkańcy. Do ukrywającego się nastolatka doprowadził prowadzących poszukiwania pies tropiący. 16-latek trafił pod opiekę lekarzy.
Wczoraj późnym popołudniem dyżurny Komisariatu Policji w Wisznicach przyjął zgłoszenie o zaginięciu 16-letniego mieszkańca gminy. Z relacji zgłaszającej wynikało, że chłopiec po skończonych zajęciach nie powrócił ze szkoły do domu. Rodzina początkowo poszukiwała nastolatka na własną rękę.
W kompleksie leśnym w miejscowości Wisznice odnalezione zostały przedmioty należące do zaginionego. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Policjanci sprawdzali wszystkie miejsca i kierunki w których chłopak mógł się oddalić. Ujawnione zostały kolejne przedmioty należące do 16-latka.
Z uwagi, iż istniało podejrzenie, że jego zdrowie jest zagrożone do poszukiwań poza policjantami powiatu bialskiego włączyli się również funkcjonariusze SG Sławatycze, ze sprzętem termowizyjnym oraz psem tropiącym, strażacy z OSP Wisznice, Sosnówka, Horodyszcze oraz mieszkańcy pobliskich miejscowości. Prowadzone poszukiwania utrudniały opady deszczu oraz zapadający zmrok.
W trakcie prowadzonych działań, w miejscu, gdzie widziany był nastolatek pies służbowy PSG Sławatycze podjął trop, doprowadzając prowadzących poszukiwania do zaginionego chłopca. Ukrywał się on w złożonych kozłach na rumianek. Z uwagi na podejrzenie, że nastolatek mógł spożyć zagrażającą zdrowiu substancję, trafił pod opiekę lekarzy.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst: st. asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik KMP w Białej Podlaskiej
opracowanie: Gwalbert Krzewicki
