Reklama

Reklama

Reklama video

Brodacze ze Sławatycz żegnają stary i witają nowy rok! (film) (galeria)

29 grudnia centrum Sławatycz po raz kolejny gościło uczestników wyjątkowego na skalę krajową wydarzenia - wyboru Brodacza Roku 2024. Ponad stuletnia tradycja przyciąga licznych obserwatorów, którzy zgodnie ze zwyczajem, wspólnie z Brodaczami żegnają odchodzący rok, witając jednocześnie nowy 2025. Radio Biper objęło patronat medialny nad wydarzeniem.

Co roku w pierwszy dzień naszego trzydniowego świętowania wybieramy najładniejsze, najbardziej tradycyjne przebranie Brodacza. Tradycyjne, czyli to znaczy, że musi zostać w całości wykonane ręcznie przez Brodacza lub jego rodzinę. Zwykle bywa, że przez cały Adwent plotą te piękne kwiaty na kapeluszach i szykują całą konstrukcję wraz z bibułą. Brodacze szykują maski ze skóry, są one zwykle pomalowane w ostre kolory. One mają straszyć stary rok i wszystko to, w starym roku jest złe. Mają piękne brody z włókna lnianego, od których wzięła się nazwa tradycji. Na tułowiu mają kożuchy wywrócone baranicą na zewnątrz, a na nogach charakterystyczne słomianki. Te słomianki w trzeci dzień świętowania, czyli 31 grudnia, w Sylwestra, są odcinane przez Sławatyczu tutaj na sławatyckim rynku, rzucane na kupę i są przez nich palone. W ten sposób kończy się cała ta tradycja i stary rok, który żegnamy ogniem. Brodacze są też troszkę takimi huliganami, przez trzy dni im wszystko wolno, zatrzymują samochody, krzyczą, biorą dziewczyny na tzw. hocki, czyli podrzucają je na kijach. Dobra wiadomość jest taka, że każda panna, która zostanie wzięta na hocki, będzie miała przez cały przyszły rok powodzenie – wyjaśnił szczegóły tradycji sławatyckiej wójt Arkadiusz Misztal.

Do konkursu na „Najładniejsze przebranie” przystąpiło w tym roku dziewięciu Brodaczy. Komisja w składzie:

– Jolanta Mikulska
– Emilia Szatyłowicz
– Damian Buraczyński

oceniała przebrania biorąc pod uwagę takie kryteria jak: okrycie, maskę i kapelusz. Przyznano trzy nagrody i sześć wyróżnień.

Dziękujemy, że chce się wam kontynuować tę jedyną w Polsce tradycję. Życzę panu wójtowi, by ta tradycja trwała w gminie Sławatycze jak najdłużej. Ogromne brawa dla wszystkich Brodaczy! – mówiła Jolanta Mikulska.

I miejsce Brodacz nr 7 – Michał Lewczuk, kadet klasy 4A Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Białej Podlaskiej
II miejsce Brodacz nr 4
III miejsce Brodacz nr 1
wyróżnienia: Brodacze nr 3, 8, 9, 2, 5 i 6.

Przypomnijmy – ta ponad stuletnia tradycja pożegania starego roku i powitania nowego przez sławatyckich Brodaczy stanowi o wyjątkowości wydarzenia i zwyczaju, który został wpisany przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.

Wybory Brodacza Roku to nie jedyna atrakcja tego dnia. W przerwach pomiędzy prezentacjami na sławatyckim skwerze można było obejrzeć z bliska pokaz wypiekania nadbużańskiego sękacza w wykonaniu państwa Korzeniewskich oraz posłuchać występów wokalnych lokalnych solistów i grup artystycznych. Na świąteczny koncert zaprosiła Orkiestra Reprezentacyjna Związku Piłsudczyków RP. 

Ponadto na placu pojawiły się stoiska informacyjne, promocyjne i gastronomiczne.

_____
materiał: Radio Biper Gmina Sławatycze
zdjęcia: Gwalbert Krzewicki
film: Mariusz Maksymiuk
opracowanie: Anna Ostapiuk

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama