Wczoraj rano w miejscowości Piszczac doszło do potrącenia rowerzysty. Kierowca auta odjechał, nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Funkcjonariusze ustalili sprawcę tego zdarzenia. Okazało się, że to 50-letni mieszkaniec gminy Piszczac, który posiada zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz za swe czyny odpowie przed Sądem.
Wczoraj około godz. 6:20 dyżurny komisariatu w Terespolu powiadomiony został o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Piszczac na skrzyżowaniu ul. 3-Maja, Terespolskiej i Wąskiej. Z informacji przekazanej przez świadka zdarzenia wynikało, że kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę, który jadąc drogą z pierwszeństwem skręcał w lewo.
Po zdarzeniu kierowca auta nie udzielił pomocy poszkodowanemu, tylko nie zatrzymując się odjechał z miejsca. Za sprawcą pojechał jeden ze świadków, jednak po chwili, ten zniknął mu z pola widzenia.
Na miejsce natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze, którzy potwierdzili zgłoszenie. Z relacji świadków wynikało, że sprawca kierował samochodem marki Audi. Pamiętali również kolor pojazdu. Dzięki przekazanym informacjom, policjanci szybko ustalili dane mężczyzny, który mógł uczestniczyć w zdarzeniu.
Funkcjonariusze potwierdzili personalia sprawcy. Okazało się, że jest to 50-letni mieszkaniec gm. Piszczac. W rozmowie z policjantami przyznał się do winy. Sprawdzono również stan trzeźwości 50-latka. Był trzeźwy. Posiada za to aktywny zakaz prowadzenia pojazdów do 2020 roku. Teraz za swe czyny mężczyzna odpowie przed Sądem.
Kierowca jednośladu, 55-letni mieszkaniec Piszczaca trafił do szpitala. Na szczęście obrażenia nie okazały się groźne, a zdarzenie zakwalifikowane zostało jako kolizja.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst: st. asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik KMP w Białej Podlaskiej
opracowanie: Leszek Niedaleki
