Reklama

Reklama

Reklama video

Kryminałki: Okazja czyni złodzieja…

Zarzuty kradzieży usłyszał 29-latek, który wykorzystując fakt pozostawienia na chwilę bez nadzoru wartościowych części samochodowych zabrał je do samochodu i odjechał. Policjanci ustalili personalia amatora cudzego mienia oraz odzyskali skradziony towar. O dalszym losie 29-latka zadecyduje sąd.

Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek na parkingu jednego z bialskich marketów. Z informacji przekazanej dyżurnemu bialskiej komendy wynikało, że nieznany sprawca skradł tarcze hamulcowe pozostawione przez właściciela przez chwilę bez nadzoru. Wartość strat mężczyzna ocenił na kwotę ponad 2 tysięcy złotych. Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy.

Funkcjonariusze ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w sprawie. Okazało się, że jest to 29-letni mieszkaniec gminy Piszczac. Odzyskali też całość skradzionego mienia. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna nie potrafił w żaden logiczny sposób wyjaśnić swojego zachowania. Twierdził, że gdyby on ich nie wziął zrobiłby to ktoś inny…

Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama