Wniosek o odwołanie Daniela Dragana z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Powiatu Bialskiego wpłynął do Rady w dniu 9 marca br. Podpisało się pod nim sześciu radnych, wśród których znalazł się Wicestarosta Bialski Janusz Skólimowski. W swoim wystąpieniu podczas XLVI sesji w dniu 12 kwietnia odniósł się on do wpisów radnego Daniela Dragana w mediach społecznościowych, które według wnioskujących naraziły dobre imię grono radnych.
Między innymi sprawa oparła się o wpis Daniela Dragana, w którym odniósł się do obchodów ogłoszenia stanu wojennego. „Młodzi Demokraci Biała Podlaska w 40 rocznicę stanu wojennego o północy przypomnieli o tych tragicznych wydarzeniach w historii Polski. To dobry prognostyk, żeby ci którzy spali 13 grudnia 1981 już wkrótce usną, aby dalej nie psuć Polski.” – O wniosku dowiedziałem się z mediów. Dziennikarze pytali, czy życzę komuś śmierci… To jest tylko interpretacja wicestarosty Janusza Skólimowskiego. Kiedy wprowadzano stan wojenny spali głównie wtedy spokojnie współpracownicy SB i komuniści, a prawdziwych opozycjonistów internowano. Dziś wiele z tych spokojnie śpiących osób piastuje bardzo ważne funkcje publiczne i ma bardzo duży wpływ na to, co się w naszej przestrzeni publicznej dzieje. Celowo użyłem takiej metafory z „zaśnięciem”. Ale to dla każdego, kto czyta książki, a nie przekazy partyjne, jest jasne, że chodzi o usunięcie z życia publicznego i niewypowiadanie się na ważne tematy, nie dzielenia społeczności na lepszych i gorszych – odniósł się do sprawy wiceprzewodniczący Daniel Dragan. Podkreślił przy okazji, że jego potrzeba otwartych wypowiedzi jest zapisana w genach, których nie jest w stanie zmienić.
Tłumaczenie radnego nie przekonuje wnioskujących o jego odwołanie. – Cukierek bez opakowania zostanie cukierkiem, a słowa obraźliwe, szydercze i fałszywe nawet opakowane w złoto pozostaną tylko szyderstwem. Nie chcę odnosić się do tego, co radny Dragan robi w mediach społecznościowych, ale jeżeli podpisuje wpisy jako wiceprzewodniczący Rady bez upoważnienia, to mówi wszystkim dookoła, że to stanowisko Rady – stwierdził wicestarosta Janusz Skólimowski. – Można mówić, że to moja interpretacja, ale to wskazanie, że ja jestem nierozumny, bo nie rozumiem przesłania. A to przesłanie jest jasne i czytelne, to nie żart, nie zabawa w słowa, to szyderstwo, to próba pokazania co w duszy gra. Wicestarosta zarzucił radnemu rozbijanie Rady, która powinna dokładać starań o realizację oczekiwań i marzeń mieszkańców. Przypomniał też, że to już drugi wniosek o odwołanie, a wycofanie poprzedniego było daniem drugiej szansy. – Sposób komunikowania radnego Dragana to nasz podstawowy zarzut.
Do uwag wnioskodawcy przychylił się przewodniczący Mariusz Kiczyński. – Każdy pracuje na swój sukces czy porażkę, więc proszę, by w wypowiedziach nie było momentów podpinania innych. Do sprawy odniósł się również radny Arkadiusz Maksymiuk, który stanął na straży wolności słowa. – Każdy z nas ma mandat upoważniający do swobodnego i odpowiedzialnego wypowiadania się. Każda forma zamknięcia ust jest dobra, jeśli chce się to zrobić – zauważył. – Ubolewam jednak nad każdą formą zamknięcia ust radnych. To jest nasze prawo, przywilej i z rozsądkiem podchodźmy do wszystkiego.
Rozstrzygnięcie tej kwestii pozostawiono radnym Rady Powiatu, którzy w dniu 12 kwietnia, pod okiem powołanej Komisji Skrutacyjnej w składzie:
– przewodniczący Czesław Pikacz (zgłoszony przez starostę Mariusza Filipiuka_
– sekretarz Marek Uściński (zgłoszony przez Tomasza Bylinę)
– członek Andrzej Mironiuk (zgłoszony przez Wojciecha Miturę)
głosami w liczebności: 8 ZA, 4 PRZECIW, 9 WSTRZYMUJĄCYCH SIĘ zadecydowali o pozostawieniu Daniela Dragana na stanowisku wiceprzewodniczącego Rady Powiatu Bialskiego.
materiał: XLVI sesja Rady Powiatu Bialskiego w dniu 12 kwietnia 2022 r.
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
tekst i opracowanie: Anna Ostapiuk