– 24 lutego o godz. 3:45 czasu polskiego Putin wypowiedział Ukrainie wojnę ogłaszając specjalną akcję militarną, czego następstwem było zaatakowanie Ukrainy przez wojsko federacji rosyjskiej – wybrzmiały słowa na Placu Wolności w Białej Podlaskiej, gdzie zgromadzili się dzień później mieszkańcy miasta solidaryzując się z krajem objętym wojną. – Na terytorium Ukrainy wkroczyły oddziały opancerzone, bombardowane są cele strategiczne, ale także budynki mieszkalne. Nasz wschodni sąsiad znalazł się w stanie wojny, a na naszych oczach rozgrywa się największy kryzys humanitarny we współczesnej Europie. Zbrojna agresja stworzyła bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia milionów mieszkańców i mieszkanek Ukrainy. Wybuchła wojna bezprawna, zbrodnicza. Giną ludzie tacy jak my. Idąc spać nie wiedzieli, w jak okropnym świecie się obudzą.
Na Placu Wolności zgromadzili się mieszkańcy wyrażający swój sprzeciw wobec sytuacji mającej miejsce tuż za granicą sąsiedniego kraju. Jak podkreślają, w ten sposób chcą zapewnić o swojej solidarności z tymi, którym dzieje się tak wielka krzywda. – Ukraina ma swoją suwerenność, to kraj, który ma decydować sam o sobie, bez żadnego dyktanda. Putin powinien być dawno osłabiony i rozliczony, choćby za to, co działo się na Białorusi – zauważył uczestniczący w manifestacji Riad Haidar. – Chcę się solidaryzować z tymi ludźmi, choć oni są na polu walki, a ja tu w „ciepełku” stoję. Ale jak oglądam telewizję, to człowieka aż mrozi. Nie wierzyłam, że będzie taki finał! – mówiła jedna z manifestujących. – Choćbym tu miała stać sama to przyszłam, bo potrzebowałam tego w sercu – podkreślała inna z uczestniczek.
Do manifestujących dołączył włodarz miasta. – Dziękuję wam za to, że w tym poczuciu bezsilności staramy się zrobić to, co możemy najlepszego. Czyli przede wszystkim okazać swoje wsparcie przyjaciołom z Ukrainy. Okazać solidarność z uciemiężonym, poddanym brutalnemu atakowi, sąsiadem – mówił Prezydent Miasta Biała Podlaska Michał Litwiniuk.
Podczas manifestacji padały słowa wsparcia dla Ukrainy, sprzeciwu wobec działań Rosji, pojawiły się również akcenty związane z sytuacją samej Polski. – Na własnej skórze przekonaliśmy się, co to znaczy wspólna Europa. Nie ma chyba dziś większego szkodnika od tego, który proponuje nam wyjście z Unii Europejskiej czy zrezygnowanie z funduszy unijnych – głosił jeden z uczestników.
materiał: Radio Biper Biała Podlaska
zdjęcia: Biper TV
film: Krzysztof Lewczuk
tekst i opracowanie: Anna Ostapiuk