Reklama

Reklama

Reklama video

Perkowice: Europejskie Dziedzictwo Smaku Ludowego i kuchnia która łączy pokolenia (film) (galeria)

Pracownia Kulinariów Regionalnych w Perkowicach Gminnego Ośrodka Kultury w Białej Podlaskiej zaprosiła do udziało w dość smacznym a na pewno mocno integracyjnym wydarzeniu. Całość poprowadziły Katarzyna Mikiciuk i Anna Bandzerewicz - dwie panie instruktorki z gminnej kultury. Do udziału w wydarzeniu "Europejskie Dni Dziedzictwa - Smaki Dziedzictwa" oraz turnieju kulinarnego "Kuchnia łączy pokolenia - Racuszki i placuszki" zaproszono zarówno członków zespołów ludowych jak i osoby chcące niedzielne popołudnie spędzić zarówno w kuchni ale i w formie zdrowej, smacznej rywalizacji. Spotkanie miało miejsce 19 września.

 

W Pracowni Kulinariów Regionalnych w Perkowicach Gminnego Ośrodka Kultury w Białej Podlaskiej, 19 września br., odbyły się Europejskie Dni Dziedzictwa pt. „Kuchnia łączy pokolenia – Racuszki i placuszki”

Wydarzenie rozpoczęło się warsztatami z wykonywania „Dziędziuchów” placków wpisanych na Listę Produktu Tradycyjnego. Zajęcia poprowadziła Halina Bandzerewicz.

Następnie mogliśmy obejrzeć spektakl pt. „Sianokosy” w wykonaniu zespołów: Lewkowianie z Dokudowa i Jutrzenka ze Sławacinka Starego.

Kolejnym etapem naszego spotkania był Rodzinny Turniej Kulinarny – „Racuszki i placuszki”. Do udziału zgłosiły się 4 drużyny. Zadaniem było wykonanie racuszków lub placuszków na podstawie własnego przepisu. Wszystkie drużyny spisały się znakomicie. A zgromadzona publiczność dokonała werdyktu i przyznała następujące miejsca:
I miejsce Edward Kuć z wnuczką Karolin Kapłan za Placuszki z Jabłuszkiem
II miejsce Maria i Krzyś Łukasiak za Placuszki Cynamonki
III miejsce Dorota Gąsecka-Łukaszuk, Dariusz i Kinga Łukaszuk za Racuszki z jabłkami
IV miejsce Dorota i Michał Siłakiewicz za Racuszki z Jabłkami

Wydarzenie zakończyła pogadanka o dawnych czasem zapomnianych zwyczajach i tradycjach kulinarnych w naszej okolicy oraz wspólne śpiewanie z zespołami Lewkowianie , Jutrzenka, Kalina. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Wieloletniego Niepodległa na lata 2017-2022 Naszym koordynatorem było Muzeum Wsi Lubelskiej.

Perkowicka pracownia kulinarna wypełniła się zapachem smażonych i pieczonych placuszków, które młodzi kucharze wraz z rodzicami tworzyli na podstawie wielopokoleniowych przepisów. Uczestnicy spotkania wzięli udział w warsztacie wytwarzania tradycyjnych dziędziuchów. – To są Europejskie Dni Dziedzictwa, a naszym opiekunem jest Muzeum Wsi Lubelskiej. Wzięliśmy na warsztat placuszki i racuszki. Dawne, zapomniane, już nie odtwarzane. Nasze placuszki są wpisane na listę produktów tradycyjnych. Patrzymy przy okazji, czy nasza młodzież i zgromadzona publiczność, odnajduje się w tym temacie – wyjaśnia ideę spotkania w Pracowni Kulinariów Regionalnych w Perkowicach jej przedstawicielka Katarzyna Mikiciuk.

A jak się okazuje, nawet najmłodsi z wielkim zapałem przystąpili do wykonania pachnących przysmaków. Pod czujnym okiem instruktorki warsztatów Haliny Bandzerewicz i z pomocą rodziców zagniatali ciasto i wydzielali małe kawałki, z których powstawały „Dziędziuchy”, regionalne placuszki. – Kiedyś na wsi nie było za bardzo co jeść. Jak zostały kartofle ze śniadania, a akurat paliło się w ściankówce, to te resztki zagniatało się z mąką, soliło i dodawało suszone jagody. I tak piekło się dziędziuchy, potrawę typowo dokudowską – tłumaczy mieszkanka Dokudowa Halina Bandzerewicz. Zaznacza, że dodatkiem musiały być jagody suszone, ponieważ świeże mogą zabarwić ciasto. Składniki i samo pieczenie polega na częstym w babcinych przepisach sposobie „na oko”. Nazwa przysmaku i jego pochodzenie nie jest znane, a sam przepis podawany jest z pokolenia na pokolenie. Dawniej pieczony był w ścianowce lub podczas pieczenia chleba, dziś stosuje się do tego zwykły piekarnik. Najlepiej smakuje z mlekiem. – Trzeba piec do zrumienienia. Jak już kolorowe, to znaczy, że upieczone – dodaje instruktorka.

Pracownia Kulinariów Tradycyjnych w Perkowicach niejednokrotnie już zasłynęła ze swoich lokalnych przysmaków. – Nasza placówka słynie z tego, że są tu odtwarzane stare przepisy. Szukamy naszego dziedzictwa, staramy się to upubliczniać. Nasza pracownia ma się czym pochwalić. W lipcu odbył się konkurs kulinarny „Nasze kulinarne dziedzictwo”, w którym zajęłyśmy pierwsze miejsce za babkę zaparzaną. W ramach kulinarnego wydarzenia „Na kulinarnym szlaku Polski” zdobyłyśmy drugie miejsce za najsmaczniejszy produkt, którym był sękacz wytwarzany dawnym sposobem. Pracownia ma też jedną perełkę. Na konkursie „Nasze kulinarne dziedzictwo” zostałyśmy nominowane do krajowej nagrody „Perły” w dziedzinie kulinariów. Rozstrzygnięcie odbędzie się 3 października w Poznaniu – zapowiada Katarzyna Mikiciuk.

Niebawem film – relacja z wydarzenia!

Zapisy live na profilu Radio Biper Facebook z sianokosów:
Sianokosy. Cz.1 Europejskie Dni Dziedzictwa w GOK Biała Podlaska. Dziedzictwo smaku ludowego. <<==>> LINK
https://fb.watch/87nhbCgPb7/

Sianokosy. Cz.2. Europejskie Dni Dziedzictwa w GOK Biała Podlaska. Dziedzictwo smaku ludowego. <<==>> LINK
https://fb.watch/87niee6LuD/

materiał: Radio Biper Biała Podlaska
tekst: Leszek Niedaleki
film: Radio Biper
zdjęcia i opracowanie: Gwalbert Krzewicki

 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama