Ze względu na „stan wyjątkowy” pakiety z rozważaniami w wersji papierowej nie były rozprowadzane w dniu wyjścia. Można było zaopatrzyć się w nie poprzez stronę internetową www.edk.org.pl
EKSTREMALNA Droga Krzyżowa – bo do pokonania była trasa minimum 40 km w nocy. Samotnie lub w małej grupie. Bez rozmów i pikników. Istotą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest zmaganie się że sobą. To droga poza strefę komfortu.
Organizatorzy dzień wcześniej oznaczali trasę przemarszu. Międzyrzec – Rudniki – Sitno – Puchacze – Dołha – Surmacze – Styrzyniec – Sławacinek – Biała. To jedna z kilku tras. Ta była najbardziej optymalna.
Po drodze samotność, cisza, to była noc z gwiazdami. Na trasie, w wielu miejscach pątników witali mieszkańcy. Z za płotu, z samochodu. Kubek gorącej kawy czy herbaty przydał się nie jednej osobie. Ale niespodzianek na trasie było więcej.
Na jednym ze zdjęć żmija zygzakowata. Tak. I takie okazy są spotykane na ziemi bialskiej i ziemi międzyrzeckiej. Wiosna. Przyroda budzi się do życia.
materiał: Radio Biper
temat: Ekstremalna Droga Krzyżowa
zdjęcia: organizatorzy
opracowanie: Gwalbert Krzewicki