Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu bialskiej komendy zatrzymali 39-latka bez stałego miejsca zamieszkania. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mężczyzna podejrzewany jest o dokonanie kradzieży telefonu oraz pieniędzy na szkodę swojego znajomego, z którym spożywał alkohol. Do zdarzenia doszło w połowie lipca br., a sprawca zastawił aparat w jednym z bialskich lombardów.
Policjanci ustalili, że nie jest to jedyny czyn na koncie 39-latka. Mężczyzna podejrzewany był również o przywłaszczenie portfela z zawartością pieniędzy i dokumentów na terenie jednego z bialskich sklepów oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem do altanki działkowej. Do pierwszego z tych zdarzeń doszło w styczniu br. Wówczas „amator cudzego mienia” wykorzystał fakt, iż pokrzywdzona pozostawiła portfel podczas pakowania zakupów. W ostatnim przypadku sprawca włamał się do budynku, jednak wewnątrz nie znalazł przedmiotów, które by go zainteresowały. Do tego zdarzenia doszło w połowie lipca br.
W chwili zatrzymania funkcjonariusze odzyskali skradziony przez sprawcę portfel wraz z dokumentami. Wczoraj 39-latek usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że do altanki wszedł w poszukiwaniu alkoholu. Na ten cel zresztą wydał również większość pieniędzy, które uzyskał z popełnionych przestępstw. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki