Dzieci zdobyły dwie sprawności zespołowe: dziewczynki – „dworki”, a chłopcy – „rycerz”. Poznawały obyczajowość średniowieczną. kodeksy zachowań, brały udział w turnieju. Szyły chusteczki, wzięły udział w balu, na który przygotowali własnoręcznie maski karnawałowe, grały w żywe warcaby. Zuchy odkryły lokalny pałac, spotkały się nawet ze straszącym w nim duchem.
Podczas biwaku było mnóstwo emocji od radości i śmiechu po łzy, ale wszystko odbywało się przyjaznej atmosferze, a przede wszystkim braterstwie harcerskim! Biwak doszedł do skutku dzięki życzliwości Pani Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Konstantynowie Monice Jankiewicz, która udostępniła szkołę oraz Panu Wójtowi Romualdowi Murawskiemu, który udostępnił pałac do zwiedzania, a także Pani Dorocie Andruszkiewicz, która oprowadziła nas po zabytku. Mamy nadzieję, że nie jest to ostatnie biwakowania w tej szkole ponieważ warunki w jakich przyszło nam przebywać były na najwyższym poziomie.
Nieoceniona jest praca opiekunów i instruktorów, którzy przyjechali z zuchami na ten weekend w składzie: pwd. Ilona Niewęgłowska, Michalina Barabaniec, Ewa Jakubska, pwd. Wioletta Kuczyńska, pwd. Grażyna Podgajna, phm. Anna Zabielska, Anna Hołownia, Anna Niewęgłowska, pwd. Anna Daniłko, a także wsparcie lokalnych harcerzy z 21. Grunwaldzkiej Drużyny Harcerskiej z Konstantynowa. Obecność Komendanta Hufca dodała „powagi” sytuacji. Można uznać, że był to bardzo udany biwak.
tekst: Hufca ZHP Łuków im. Bohaterów
zdjęcia tekst: pwd. Ilona Niewęgłowska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki