Reklama

Reklama

Reklama video

Biała Podlaska: Wojsko wróciło!! Poligon przy Marusarza i Głębokiej (galeria)

Impreza przednia! Mowa o pikniku wojskowym jaki miał miejsce wczoraj (22 września) na terenach zielonych przy hali sportowej bialskiego AWF przy ulicy Marusarza. Cele pikniku znane: pierwszy to kolejna informacja o powrocie wojska do Białej Podlaskiej, druga to autopromocja kandydatów jednej z partii na fotele poselskie i senatorskie. Wynik? Kto nie widział nigdy wojskowego poligonu może zobaczyć na własne oczy!

Fajnie, że wraca wojsko. Kiedy dokładnie? Bliższych szczegółów nadal nie znamy. Mają to być jednostki lądowe, zmechanizowane i piechota. Wiadomo, że terenem stacjonowania jednostki ma być bialskie lotnisko. Lotnisko… ale nie środek miasta.

Tymczasem po wczorajszej imprezie oprócz wielu pozytywnych wrażeń pozostało też i to co dokumentujemy na zdjęciach. Ciężki wojskowy sprzęt, po wykonaniu „niepełnej ósemki” na terenach zielonych przy hali AWF na Marusarza, wyjechał na ulicę Głęboką. Ślady tego wojskowego przejazdu widać aż na skrzyżowaniu Głębokiej i Akademickiej.

Teren zielony miał zostać przeznaczony pod akademickie zajęcia gier i zabaw. Nadal ku temu może służyć, organizatorzy pikniku muszą jedynie odtworzyć miejsce w stanie jakim je zastali. Kto będzie tym „naprawiającym” czy wojsko czy politycy to już pozostawiamy do ich wewnętrznego wyboru.

Prac porządkowych i remontowych po pikniku do wykonania jest zresztą więcej – można się podzielić.

Te najbardziej kosztowne czekają na ulicy Głębokiej. Tu podczas wyjazdu wozów gąsienicowych zniszczono fragmenty krawężników i nawierzchni. Do wymiany są okolice jednej ze studzienek. Na kilkudziesięciu metrach ulicy pozostały naniesione warstwy ziemi i błota. Zmieść też i uporządkować należałoby szczątki gumy z opon wozów wojskowych. Widocznie podczas „obijania się o krawężniki” część ogumienia pojazdów została mocno zniszczona i posypała się na całej praktycznie długości ulicy Głębokiej a pozostałości znaleźć można aż na skrzyżowaniu Głębokiej i Akademickiej.

To, że teren zielony wygląda na uporządkowany to już inicjatywa pracowników hali sportowej AWF przy Marusarza. Dziś od wczesnych godzin porannych trwało zbieranie papierków, pozostałości dmuchanych balonów czy patyków po wacie cukrowej. To, że nie potrafimy podczas festynów i pikników zadbać sami o porządek i pozbycie się odpadków w wyznaczonych miejscach to jedno, ale to, że takich porządków po imprezie i pozostawienie miejsca takiego jakim się go zastało to już obowiązek organizatorów i bohaterów wydarzenia.

Nie udało się nam dziś z rana skontaktować z nikim decyzyjnym ze strony władz uczelni. Rektor Jerzy Sadowski, prorektor, dyrektorzy i kierownicy pojechali do Warszawy na spotkanie centrali AWF-u. Pilne sprawy uczelniane i dydaktyczne. Będziemy próbować nadal.

Naprawimy wszelkie szkody! – mówi kpt. Przemysław Lipczyński, oficer prasowy 18DZ. – Jestem po rozmowach z AWF Biała Podlaska, uczelnia nie wnosi zastrzeżeń co do przekazanego po pikniku terenu. Niwelację i wyrównanie ziemi oraz doprowadzenie trawnika do stanu przed piknikiem biorą na siebie. Oczywiście, jeśli będzie potrzebna pomoc, pomożemy. Co do krawężników i nawierzchni ulic także zostaną wymienione i uporządkowane. W tej sprawie kontaktowałem się już z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego i mamy zapewnienie zrealizowania niezbędnych prac naprawczo porządkowych. – mówi kpt. Lipczyński.

I władzom uczelni i wojsku, celem ułatwienia odniesienia się do tematu, publikujemy zdjęcia z dziś, z terenu po wojskowym pikniku w Białej Podlaskiej. Naszym celem jest tylko i wyłącznie ustalenie jakie będą dalsze losy uwidocznionych uszkodzeń i zniszczeń. Czekamy na informacje!

 

materiał: Radio Biper Biała Podlaska
tekst, zdjęcia i opracowanie: Leszek Niedaleki

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

4 Responses

  1. To samo będzie z lotniskiem. Przyjadą, zniszczą i wyjadą.Lotnisko jest do latania a nie do docierania gąsienic czołgowych. Miłośnicy lotnictwa, szybownictwa i motoryzacji nie mają szans w starciu z partyjnymi układami. Wielka szkoda.

  2. To teraz Panowie Stefaniuk i Bierecki prosimy posprzątać. Ci Panowie już pokazali przez 4 lata jak się korzysta z pieniędzy publicznych do

  3. A czego się spodziewaliście? Wiadomo co się dzieje gdy wjeżdża tyle ciężkiego sprzętu. To nie samochody osobowe gościły na pikniku.
    Zapewne najwięcej krzyczą ci, którzy robili sobie focie na tle sprzętu wojskowego.

  4. Nie ulega wątpliwości, że był to najlepszy piknik jaki w ostatnich latach miał miejsce w BP. Masa atrakcji zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. I jakoś mnie nie dziwi, że ponad 50 tonowy czołg uszkodził murawę…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama