Z relacji zgłaszającej wynikało, że widziała jak jeden z klientów sklepu chowa do kieszeni słoiczek miodu. Po tym nie uiszczając rachunku mija linię kas, usiłując wyjść ze sklepu. Ekspedientka razem z pracownikiem ochrony próbowała zatrzymać mężczyznę. Wówczas sprawca zgubił skradziony miód, a w rękach kobiety pozostała należąca do niego saszetka.
Funkcjonariusze sprawdzili zawartość saszetki pozostawionej przez „amatora cudzego mienia”. A w niej poza dokumentami ujawnili również szklaną fifkę i susz. Po przeprowadzeniu wstępnego badania mundurowi potwierdzili, że jest to marihuana.
27-letni właściciel saszetki usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Mężczyzna odpowie zarówno za posiadanie narkotyków jak też popełnione wykroczenia. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Posiadanie środków odurzających zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla KMP w Białej Podlaskiej
opracowanie: Gwalbert Krzewicki