– Byłam na pięknym rejsie życia, płynęłam 1,5 miesiąca z Odessy do Sankt Petersburga, zawijając po drodze do wszystkich europejskich portów. Podczas podróży dużo medytowałem, to wszystko poszło w głąb mnie, te emocje, te morze, ten spokój, tam też powstała idea tej wystawy. Jak wróciłem po tej podróży umysłem, to zaczęłam odkrywać obrazy z tej podróży. Powstawało wówczas, jak ja to nazywam lustro. Stoję wówczas przed nim i widzę jakąś sceną z podróży i widzę te kobiety, którą są cząstką mnie – tłumaczy Danuta Koszołko, autorka wystawy.
W zaprezentowanych obrazach przedstawiających głównie postacie kobiet dominuje prostota, ale jednocześnie płynąca z niej harmonia. Przewodnim kolorem prac jest biel, która jak mówi artystka wprowadza tą harmonię i jednocześnie rozświetla sztukę najbardziej, jako odzwierciedlenie jej wnętrza. W obrazach możemy dostrzec artystyczną podróż, jako zwierciadło emocji i dążeń do porozumienia ducha i materii.
– Obrazy nie powstawały w kolejności, tak jak trwała podróż, powstawały w zależności od tego, jakie emocje były silniejsze, a takie były m.in. we Francji i Belgii, gdzie bardzo mi się podobało – mówi artystka.
Każda wystawa Danuty Koszołko ma jakąś sentencję przewodnią, hasło, czy jak woli sama artystka zakończenie. Wystawę „Podróż” wieńczy taka sentencja: „Życie, to szalona i cudowna podróż. Sekret polega na tym, by cieszyć się tą przejażdżką pomimo…”.
[foogallery id=”168145″]
materiał: kultura / Biała Podlaska miasto
zdjęcia: Jakub(OvO)Sowa