Prawie 130 kg suszu tytoniowego, 30 kg gotowej tytoniowej krajanki, a także kilkaset sztuk już wyprodukowanych nielegalnych papierosów zabezpieczyli na prywatnej posesji w gminie Parczew funkcjonariusze Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej oraz Komendy Powiatowej Policji w Parczewie. Mundurowi oszacowali, że właściciel nielegalnej fabryczki naraził skarb państwa na straty sięgające blisko 100 tys. złotych z tytułu niezapłaconych należności podatkowych. Mężczyzna został zatrzymany.
We wtorek (21.05) w godzinach porannych funkcjonariusze KAS z Działu Kontroli Celno-Skarbowej Rynku w Białej Podlaskiej wspólnie z parczewskimi kryminalnymi skontrolowali jedną z posesji na terenie gminy Parczew. Z ustaleń mundurowych wynikało, że może się tam odbywać nielegalna produkcja i handel wyrobami tytoniowymi.
W trakcie przeszukania domu oraz pomieszczeń gospodarczych funkcjonariusze ujawnili nielegalną fabryczkę papierosów ulokowaną w jednym z pomieszczeń gospodarczych. W toku dalszych czynności zabezpieczyli około 130 kg suszu tytoniowego, 30 kg krajanki tytoniowej oraz wyprodukowane już papierosy – w sumie 330 sztuk, a także puste gilzy.
Na terenie mini fabryczki znajdował się również sprzęt do wyrobu papierosów oraz do przerobu suszu tytoniowego w tytoń. Urządzenia te również zostały zabezpieczone jako dowód w sprawie.
Proceder „chałupniczej” produkcji papierosów odbywał się w budynku gospodarczym, w pomieszczeniu za podwójnymi drzwiami (drewnianymi i szklanymi) – dzięki którym do wewnątrz nie dostawało się wilgotne powietrze.
W pomieszczeniu znajdował się też piec utrzymujący stałą temperaturę, dzięki której tytoń zachowywał swoje właściwości. 69-letni właściciel posesji przyznał się do prowadzenia nielegalnej działalności. Mężczyzna został zatrzymany do dyspozycji prokuratury. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Parczewie.
materiał: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
tekst: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
opracowanie: Gwalbert Krzewicki