Reklama

Reklama

Reklama video

Biała Podlaska: Retrospekcja Danuty Koszołko (galeria)

Wczoraj, 16 marca zapraszaliśmy na “Retrospekcję” wydarzenia Moc i Delikatność Danuty Koszołko. Spotkanie z artystką miało już miejsce 9 marca. Z uwagi jednak na liczne zapytania, zapotrzebowanie odbiorców autorka prac malarskich i poezji zdecydowała się na zorganizowanie dodatkowego spotkania. Podczas “Retrospekcji” spotkanie z dodatkiem twórczości literackiej.

Dzięki uprzejmości właścicieli lokalu w którym goszczę wystawa zostaje na dłużej. Takie zewnętrzne czynniki dodają mi skrzydeł i utwierdzają moją wiarę w drugiego człowieka. Sztuka niesie pozytywne wibracje i przekonuje, że więcej nas łączy niż dzieli… Idea, przesłanie jakie przyświeca wydarzeniu spełnia moje oczekiwania. Życie, to nie suma oddechów, lecz suma tych momentów, kiedy zapiera dech w piersiach. O tak, taki moment przeżyłam witając gości. Ta obecność, uważność, potwierdza, że jesteśmy doskonali ze wszystkimi swoimi niedoskonałościami. A życie, to nieprzewidywalna i cudowna podróż. Sekret polega na tym, by cieszyć się tą przejażdżka. – mówi Danuta Koszołko.

– Malując, pisząc zastanawiałam się, czy potrafię „uchwycić” pewne tematy, zgłębić aspekty życia. Stać się osobą zdolną oddać myśli, uczucia i okoliczności będące udziałem ludzi żyjących w tym samym świecie, w którym ja żyję. W tomiku” Dziękuję, że jesteś” najważniejszą kwestią nie był charakter osób, które spotkałam na swojej drodze, ale ich sposób postrzegania rzeczywistości. Poczucie empatii w obrazach” malowanych słowem” było ważniejsze niż wydawanie opinii etycznych czy kulturowych. Podstawowym impulsem twórczym było wykroczenie poza siebie w celu ogarnięcia pełni ludzkiego doświadczenia.

Przekraczając własne ograniczenia postrzegałam wszystko i wszystkich jako część wielkiej całości. Obrazy przedstawiają chwile zatrzymane w czasie, a obrazy” malowane słowami” – tysiące takich chwil. I może dlatego retrospekcja Mocy i delikatności wymagała większego osobistego zaangażowania odbiorcy, bo była wzbogacona o słowo pisane. – dodaje artystka.

Ta niezwykłość spotkania pochłonęła nas tak mocno, że znaleźliśmy się w Tu i Teraz. Pragnęłam, aby ten stan trwał. I trwał… i wzruszył mnie do łez radości. Dziękuje, że jesteście. – podsumowuje spotkanie Danuta Koszołko.

[foogallery id=”139579″]


materiał: Danuta Koszołko
temat: Danuta Koszołko
tekst: Leszek Niedaleki
zdjęcia i opracowanie: Gwalbert Krzewicki

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama