Ponad 4 tys. paczek papierosów znaleźli w samochodzie 24-letniego Białorusina funkcjonariusze KAS z przejścia granicznego w Sławatyczach. Oprócz papierosów funkcjonariusze zajęli też należący do przemytnika samochód. Osobowego citroena, którym Białorusin wjeżdżał do Polski, funkcjonariusze celno-skarbowi skontrolowali w piątek wieczorem (7.12). Już podczas wstępnego sprawdzenia okazało się, że auto naszpikowane jest tytoniową kontrabandą.
Z odpowiednio przerobionej podłogi funkcjonariusze wydobyli aż 4045 paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy. Podróżujący citroenem Białorusin usłyszał zarzut przemytu, ale nie przyznał się do winy. Twierdził, że autem miał tylko przejechać przez granicę i pozostawić je w umówionym miejscu. Rzekomo nie wiedział, co jest w środku. Mężczyzna odmówił składania szczegółowych wyjaśnień. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej.
materiał: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
tekst zdjęcia: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
opracowanie: Gwalbert Krzewicki