Na wydarzenie zaprosił Zakład Gospodarki Lokalowej w Białej Podlaskiej, a z zaproszenia skorzystało wielu lokalnych wytwórców tego wyjątkowego, sławiącego Polskę na całym świecie, przysmaku.
– Chcieliśmy wprowadzić coś nowego. Do tej pory nie mieliśmy w Białej Podlaskiej festiwali gastronomicznych czy konkursów gastronomicznych. Tym razem bez formy konkursowej, po prostu spróbujmy pokazać to dziedzictwo gastronomiczne naszego miasta i okolic. Polski, tradycyjny pieróg, któż nie lubi pierogów? Myślę, że dobrze trafiliśmy i ta formuła będzie rozwijana o dodatkowe atrakcje. W tym roku skromnie, czternastu wystawców, ale w przyszłym roku będzie więcej, bo zgłaszają się do nas kolejne gminy i KGW, które chcą z nami wejść w kooperację podczas takich wydarzeń – mówił tego dnia prezes Zakładu Gospodarki Lokalowej w Białej Podlaskiej Wojciech Chilewicz.
Odwiedzający babski rynek amatorzy pierogów mogli tego dnia liczyć na zakup dotąd niepróbowanych smaków, bo oprócz typowego farszu z kapusty, grzybów, mięsa, soczewicy czy ziemniaków i sera, można było spotkać nadzienie z różnorodnych składników, takich jak ser feta, suszone pomidory, kasza gryczana, kaczka, kaszanka, kaczka czy też maliny i biała czekolada. Same pierogi były ulepione zarówno z tradycyjnej mąki pszennej, jak i, tu ciekawostka, mąki konopnej. Do dyspozycji kupujących było czternaście stoisk gastronomicznych przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich, Centrum Integracji Społecznej Caritas oraz firmy gastronomiczne i cateringowe.
– Mamy tu pierogi różnego koloru, z suszonymi pomidorami i serem fetą, z kurkami – na żółto, z płuckami i oczywiście z grzybami i kaszą – przybliżył oferowane smaki Rafał reprezentujący bialską restaurację „U Starosty”.
„Karczma Rycerska” oferowała tego dnia pierogi z kaszanką, kebabem drobiowym, kaczką i konfiturą oraz z twarogiem, kaszą manną i malinami. – To nowe smaki, rzadko spotykane – stwierdził Aneta Nieścioruk.
Pierogi tradycyjne i mniej znane oferowały koła gospodyń wiejskich, wśród m.in. KGW „Maki” z Wólki Plebańskiej (pierogi z mięsa i soczewicy z okrasą), KGW „Grabanowskie Pokolenia Na Obcasach” z Grabanowa (pierogi suszonymi pomidorami, ruskie, z kaczką i grabanowskie), KGW z Woskrzenic Dużych (pierogi ruskie, z mięsem i soczewicą) czy też KGW z Czosnówki (pierogi ruskie, z kaszą gryczaną i mięsem oraz pieczone pierogi z kapustą i pieczarkami), pojawiły się też pierogi styrzynieckie przygotowane przez KGW ze Styrzyńca (z kaszą gryczaną, kurkami, mięsem, soczewicą, kapustą i grzybami, ruskie oraz pierogi na słodko). Na stoisku Centrum Integracji Społecznej Caritas można było spotkać przysmaki z różnych zakątków świata – pielmieni, pierogi słowiańskie i litewskie, pierogi z soczewicą, kapustą i pieczarkami oraz mięsem.
Odwiedzający mogli także przekąsić swojskie wędliny i pieczywo, smalczyk, ogórki kiszone, roladki o różnych smakach, swo
Ponadto, tego dnia można było także kupić kolorowe, wiosenne ozdoby wielkanocne.
Wydarzenie uświetniła swoim występem Kapela Ludowa Podlasiacy.
Wystawcy kulinariów:
KGW z Czosnówki
KGW z Grabanowa „Grabanowskie Pokolenia Na Obcasach”
KGW z Woskrzenic Dużych
KGW „Maki” z Wólki Plebańskiej
Centrum Integracji Społecznej Caritas
Karczma „Rycerska”
Restauracja „U Starosty”
Spółdzielnia Socjalna „Wspólna Chata” z Tucznej
„Alma” z Parczewa
Catering „Diana” z Białej Podlaskiej
Restauracja „Stylowa” PSS Społem w Białej Podlaskiej
Kawiarnia i restauracja „Lu’kier Caffe”
Festiwal cieszył się wielką popularnością i przyciągnął naprawdę liczną grupę osób. Rozpoczął się o godz. 8:00, a już w okolicach 10:00 niektórzy wystawcy meldowali, że pierogi „wyszły”, choć przygotowali ich całkiem sporo. Pojawiły się głosy, by takie imprezy organizować częściej i w jeszcze bogatszej formie, tak by każdy amator pierogów mógł zaspokoić własne potrzeby i zaopatrzyć się w te pyszne potrawy.
Kolejne pierogowe święto na pewno przed nami, ale wiemy też, że to nie jedyny produkt, który będzie promowany na babskim rynku.
– Rozmawiamy z kołami gospodyń wiejskich o kolejnej imprezie, już nie pierogi, ale lokalny produkt, który każdy spożywa, każdy lubi. To na jesień, ale może jeszcze będzie coś w międzyczasie, bo KGW mówią nam, że to bardzo dobry pomysł i proszą o więcej – zdradził plany Wojciech Chilewicz.
Galeria zdjęć – poniżej.
_____
materiał: Radio Biper Biała Podlaska
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
opracowanie: Anna Ostapiuk
