– W Polsce pojawił się pierwszy od wielu lat przypadek ciężkiego zachorowania na błonicę u nieszczepionego dziecka. Potwierdzone zachorowanie wystąpiło u 6-letniego niezaszczepionego dziecka, podczas pobytu w jednym z krajów afrykańskich. Dziecko powróciło do Polski drogą lotniczą 9.03.2025 z pierwszymi objawami choroby. Z powodu trudności w oddychaniu trafiło do szpitala, wymagało leczenia respiratorem w oddziale intensywnej terapii. Podano antytoksynę błoniczą, antybiotykoterapię, lecz mimo to aktualnie jego stan lekarze określają jako ciężki, ale stabilny – poinformował dr Paweł Grzesiowski podczas briefingu prasowego w Głównym Inspektoracie Sanitarnym.
W związku z narażeniem wielu osób na kontakt z chorym na błonicę służby wdrożyły działania przeciwepidemiczne, takie jak dochodzenie epidemiologiczne celem ustalenia kontaktów, wykonanie badań kontrolnych, podanie profilaktyczne antybiotyków i szczepienia poekspozycyjne. We współpracy ze Strażą Graniczną ustalono dane osób, które mogły mieć kontakt z chorym podczas lotu. Ze względu na międzynarodowy charakter zdarzenia, przekazano powiadomienie w Systemie Wczesnego Ostrzegania i Reagowania dla Chorób Zakaźnych oraz Krajowego Punktu Centralnego ds. Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych.
Szczepienia chronią przed błonicą
Choroby, które zdążyły niemal odejść w niepamięć i dzięki powszechnym szczepieniom były pod kontrolą, powracają przez coraz częstsze unikanie przez rodziców szczepienia własnych dzieci.
– Apeluję do rodziców i opiekunów o odpowiedzialne podejście do szczepień ochronnych. Błonica to choroba szczególnie niebezpieczna, o wysokiej śmiertelności i ryzyku powikłań, a przy tym wysoce zakaźna. Jeśli dzieci i młodzież są szczepione zgodnie z kalendarzem, to są przed nią chronione. Szczepienia przeciw błonicy są w Polsce stosowane od końca lat 50. XX w. – zaapelował dr Grzesiowski.
Więcej informacji na temat zaistniałej sytuacji można przeczytać w Komunikacie GIS o bieżących zagrożeniach epidemicznych na stronie gov.pl.
_____
materiał, zdjęcie: gov.pl
opracowanie: Anna Ostapiuk