Do wspólnej zabawy zaprosili tego dnia Andrzej Czeczko, KGW z Komarna-Kolonii i GCK w Konstantynowie. Był śpiew, muzyka, doborowe towarzystwo i poczęstunek, o który zadbali sami uczestnicy.
– Dziś jest impreza w stodole pana Andrzeja Czeczka, postanowiliśmy to jeszcze z panią dyrektor GOK-u, w tamtym roku była też na zabawie w stodole u pana Marczuka. Chcieliśmy zorganizować coś takiego też w innej wsi, powiedziałam, że postaram się to zorganizować w Komarnie. I tak to się zaczęło – wyjaśniła przewodnicząca KGW w Komarnie-Kolonii Danuta Szewczuk.
Poszukiwano odpowiedniej stodoły, a chęć na udostępnienie swojego obiektu wyraził właśnie Andrzej Czeczko, który sam dawniej był muzykantem, grał w zespole obsługującym m.in. wesela. Dziś gra w lokalnym zespole na perkusji. Warto podkreślić, że tego dnia utworzoną na potrzeby potańcówki kapelę zasilił również Zdzisław Marczuk z Zakalinek. Zaśpiewała młodzież, również zespół „Krejzolki” i KGW.
W planach kolejne potańcówki, które cieszą się coraz większą popularnością.
materiał: Radio Biper Gmina Konstantynów
zdjęcia: Bartek Sawa Sawicki
film: Bartek Sawa Sawicki
opracowanie: Anna Ostapiuk