Reklama

Reklama

Reklama video

Polacy już wiedzą skąd susze, powodzie i trąby powietrzne – wynik badania opinii publicznej (film)

Coraz częściej doświadczamy ekstremalnych zjawisk pogodowych: rekordowych temperatur, suszy, groźnych nawałnic, trąb powietrznych oraz wielkich powodzi. Z efektami tych katastrof walczą strażacy, którzy tylko tego lata musieli interweniować blisko ćwierć miliona razy1 - aż 63 proc. więcej niż jeszcze 10 lat temu i głośno mówią o przyczynach tych zjawisk. Według najnowszych badań rośnie również świadomość wśród Polek i Polaków – aż 66 proc.2 z nas już wie, że zmiany klimatu powodowane przez człowieka zwiększają prawdopodobieństwo występowania m.in. powodzi w naszym kraju, a blisko 70 proc. uważa, że rząd powinien zwiększyć wysiłki na rzecz przeciwdziałania tym zmianom.

Ciężko znaleźć osobę, która w ostatnim czasie nie słyszała o gwałtownych zjawiskach atmosferycznych albo sama nie była ich świadkiem. Już na początku roku temperatury w Polsce biły rekordy i były aż o 2,75 st. C wyższe od średniej z ostatnich 30 lat! To konsekwencje coraz bardziej widocznego w naszym regionie kryzysu klimatycznego, który podnosi koszty i obniża komfort naszego życia, a także prowadzi do nieodwracalnych zniszczeń przyrody, od której zależy nasze zdrowie i bezpieczeństwo.

Strażacy na pierwszej linii frontu

Z danych Państwowej Straży Pożarnej wynika, że tylko tego lata strażacy musieli interweniować blisko 250 tysięcy razy – to średnio nawet ok. 2200 razy każdego dnia i aż o ok. 63 procent więcej niż jeszcze 10 lat temu. W województwie lubelskim w ciągu dekady liczba interwencji wzrosła o ok. 93 %.

Na te wyniki nie miały wpływu tylko powodzie – nie licząc katastrofalnego września było to wciąż o ok. 56 procent interwencji więcej niż w 2014 roku. Z kolei tylko w czasie trwania ekstremalnych powodzi na południu zaledwie w ciągu jednego dnia zanotowano ponad 15 000 interwencji.

Strażacy, zwłaszcza ochotnicy, to grupa, która jest blisko gwałtownych zjawisk atmosferycznych. Na co dzień są też blisko swoich lokalnych społeczności, nieraz będąc dla nich autorytetem. W filmie, przygotowanym przez Fundację Sendzimira i Fundację Stocznia przy wsparciu Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, mówią o interwencjach OSP podczas ostatniego lata oraz o tym, że ostatnie anomalie są skutkiem zmiany klimatu. Jeśli nie zaczniemy im aktywnie przeciwdziałać, to będą coraz częstsze i bardziej gwałtowne, a wynikające z nich szkody – coraz bardziej wymagające dla pracy OSP.

Służę wiele lat i czegoś takiego nie widziałem. Tego lata strażacy z całej Polski brali udział w blisko 250 tysiącach interwencji3. Kiedy jedna część kraju zmagała się z ekstremalnymi powodziami druga wciąż walczyła z hydrologiczną suszą i trąbami powietrznymi. Obecnie sezon z wysokimi temperaturami, silnym wiatrem czy gwałtownymi opadami deszczu znacznie się wydłużył, a to oznacza, że ekstremalne zjawiska pogodowe są coraz bardziej dotkliwe dla nas wszystkich. Jeszcze niedawno główną przyczyną naszych wyjazdów były spowodowane przez ludzi wypadki. Dziś można powiedzieć, że walczymy głównie ze zmianami klimatu, które stają się naszym najgroźniejszym przeciwnikiem – mówi Paweł Kuna z OSP Wieliszew.

Musimy zacząć działać

Zmian klimatu już nie zatrzymamy, ale możemy je spowolnić i osłabić, aby skutki były dla nas łaskawsze. Dlatego powinniśmy przygotować się na kolejne lata poprzez plany adaptacji, które powinny zawierać m.in. analizę stanu oraz prognozy dotyczące klimatu na poziomie zarówno gmin jak i województw, cele i kierunki działań w zakresie ochrony (m.in. przed suszami, powodziami, wichurami), harmonogram i sposób finansowania określonych zadań, oraz metody monitorowania wdrażania planów. Potrzebne są rozwiązania zatrzymujące degradację i uszczelnianie terenów naturalnych, a także poprawiające stan wody i lasów. Kluczowe jest także zredukowanie emisji gazów cieplarnianych. Tymczasem, w Polsce w dalszym ciągu brakuje strategii odejścia od paliw kopalnych, nowego prawa klimatycznego i ochrony środowiska, tak by uniknąć powtórki z powodzi i chronić ludzi. Polscy politycy w dalszym ciągu nie określili kiedy odbędzie się spotkanie z naukowcami, autorami apelu do parlamentarzystów: https://koalicjaklimatyczna.org/apel-naukowcow-do-sejmu-powodzie-susze-i-upaly-to-nowa-rzeczywistosc

Jednym z brakujących narzędzi do strategicznej walki z kryzysem klimatycznym w Polsce jest Prawo Odbudowy Przyrody (Nature Restoration Law, NRL). Pozwala ono wdrażać rozwiązania takie jak zalesianie, które zatrzymuje opad tam, gdzie spada, odtwarzanie terenów bagiennych, które są jak gąbka na wodę, i renaturyzację rzek. Należy ograniczyć intensywną wycinkę, szczególnie na terenach górskich, aby woda była lepiej zatrzymywana. Te rozwiązania pomogą wzmocnić naszą odporność na skutki zmian klimatycznych. Jako pokazało tegoroczne lato musimy zadbać również o tereny zielone w miastach, które są szczególnie narażone na gwałtowne zjawiska atmosferyczne – mówi dr hab. Iwona Wagner z Katedry UNESCO Ekohydrologii i Ekologii Stosowanej przy Uniwersytecie Łódzkim i członkini rady Fundacji Sendzimira.


materiał filmowy informacyjny 

 

materiał: Firstaid
tekst i zdjęcia: Anna Szarek Senior Communication Manager / Olga Walentynowicz
opracowanie: Gwalbert Krzewicki

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama