W 2005 r. grupa artystów i dizajnerów z San Francisco stworzyła na parkingu mini park, od tamtej pory coraz więcej państw i miast przyłącza się do tej kreatywnej inicjatywy.
Uczniów klasy 3Tk z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Białej Podlaskiej i ich wychowawczynię spotkaliśmy 17 września na parkingu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, na tyłach Ekonomika, gdzie w godzinach 10:00-13:00 promowali zachowania ekologiczne apelując o większą ilość zielonych przestrzeniw na terenie miasta.
– Propagujemy zachowania ekologiczne wśród młodzieży. Zamieniliśmy dzisiaj teren parkingowy w mini ogród, przeciwdziałając zmianom klimatu. To działanie nazywa się Park(ing) Day i od 2005 r. funkcjonuje w wielu krajach, zaczyna się też w Polsce, w tamtym roku był w Lublinie. My chcieliśmy pokazać, że jest za dużo parkingów w naszym mieście, że chcielibyśmy więcej zieleni. W obliczu powodzi, która spotkała Polskę, uważam, że to bardzo ważne, żeby akcentować, żeby wstawiać więcej zieleni i propagować w mieście politykę proekologiczną i prozieloną – wyjaśniła założenia inicjatywy Jolanta Jeleń, wychowawczyni klasy 3Tk o profilu architektura krajobrazu. – To kilkugodzinne wydarzenie, ale w piątek [20 września – przyp. red.] będziemy mieli następne, będziemy sprzątać ziemię, iść wzdłuż rzeki i zbierać śmieci.
– To miejsce powstało spontanicznie – wyjaśniła jedna z uczennic, Wiktoria. – Załatwiliśmy sztuczną trawę z ZGL, „Zieleń” przysłała nam rośliny – dodała Julia. Inicjatywę wsparło Stowarzyszenie Kolektyw Kobiet z Białej Podlaskiej, które przekazało papierowe kwiaty, a także bialski Bricoman, który dostarczył palety. – Zamiast parkingów przydałoby się więcej zieleni, nie tylko przy szkole – zauważył Rafał.
– Uważam, że w Białej Podlaskiej potrzebujemy takich miejsc, jest raczej mało zieleni. Potrzebny jest cień, w którym możemy posiedzieć, żeby się za bardzo nie opalić, żeby nas słońce nie raziło. Zaczęliśmy od tego, że rozłożyliśmy trawę, wzięliśmy palety, każdy z nas przyniósł poduszki, mamy rośliny. Wszystko jest ładnie ułożone. Jest tu więcej niż na korytarzu miejsca do grania w gry planszowe – podzieliła się spostrzeżeniami Natalia. – To wszystko wyszło na spontanie, planowaliśmy to niecały tydzień. Bardzo dużo pomogły nas firmy, z którymi współpracowaliśmy. Wszystko sami zaprojektowaliśmy, pomysł zapożyczyliśmy z internetu, ale większość to nasze pomysły i wykonanie. W takich miejscach o wiele lepiej spędza się czas, dlatego że jest dużo zieleni, to ma swój klimat, robi wrażenie. Możemy razem spędzić trochę więcej czasu, to nasza integracja klasowa – dodała Łucja.
Pomysłem interesowali się inni uczniowie z ZSZ, wyglądali przez okna, zaglądali do zielonego kącika na parkingu.
materiał: Radio Biper Biała Podlaska
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
film: Mariusz Maksymiuk
opracowanie: Anna Ostapiuk