Zgromadzonych na strzelnicy sportowej w Aleksandrówce samorządowców powitał starosta bialski Mariusz Filipiuk, który życzył wszystkim przyjemnie spędzonego czasu i udanych zawodów. Zasady bezpieczeństwa i przebiegu wydarzenia przedstawił prezes Ligi Obrony Kraju Drelów Grzegorz Panasiuk.
– Strzelnica w Aleksandrówce prowadzona jest przez Ligę Obrony Kraju, której jestem członkiem od 1998 r. Wcześniej pełniłem funkcję prezesa, dzisiaj działam w zarządzie gminnym. Bardzo się cieszę, że ta strzelnica powstała, funkcjonuje. Warto podkreślić, że powstała tylko i wyłącznie dzięki zaangażowaniu samych członków i działaczy LOK, którzy wykonali większość prac. Wszyscy, którzy się tu angażują, robią to społecznie. W strukturach ligi funkcjonuje magazyn broni, więc po tę broń nie trzeba wyjeżdżać do Lublina. Z roku na rok liczba członków jest coraz większa. Bardzo fajnie, że ta dyscyplina strzelectwa sportowego cieszy się taką dużą popularnością – mówił tego dnia starosta bialski Mariusz Filipiuk.
Do turnieju przystąpiło 41 osób reprezentujących 14 jednostek samorządu terytorialnego oraz 12 radnych z rady powiatu bialskiego. Przygotowane przez organizatorów konkurencje obejmowały karabin centralnego zapłonu i pistolet centralnego zapłonu. Nagrodzono najlepsze drużyny i indywidualnych zawodników.
Klasyfikacja drużynowa:
I miejsce Gmina Rokitno
II miejsce Miasto Międzyrzec Podlaski
III miejsce Powiat Bialski
Klasyfikacja indywidualna – karabin:
I miejsce Andrzej Semeniuk – gmina Wisznice
II miejsce Marcin Głowacki – gmina Łomazy
III miejsce Tomasz Zadziorski – gmina Rossosz
Klasyfikacja indywidualna – pistolet:
I miejsce Jarosław Gajewski – powiat bialski
II miejsce Grzegorz Michalczuk – gmina Drelów
III miejsce Paweł Pawelec – miasto Międzyrzec Podlaski
Klasyfikacja indywidualna – dwubój:
Najlepszy radny powiatu bialskiego – dwubój: Mateusz Majewski
Zawody strzeleckie samorządowców, pierwsze w historii powiatu bialskiego, zorganizował LOK Drelów na własnej strzelnicy sportowej w Aleksandrówce, obiekcie cieszącym się dużą popularnością, na którym szkolą się, szlifują umiejętności i rywalizują ze sobą liczni strzelcy. O obiekcie, jego powstaniu i dynamicznym rozwoju rozmawiamy z włodarzem gminy Drelów.
– To kompilacja wielu bardzo pozytywnych czynników, zaangażowania członków LOK Drelów, którzy postanowili nie złożyć broni po tej powszechnej zawierusze związanej z likwidacją Ligi Obrony Kraju. Przede wszystkim udało się w urzędzie gminy uchować magazyn broni, a później, wobec braku miejsca do ćwiczeń, zdecydowaliśmy, oczywiście za zgodą mieszkańców Aleksandrówki, że przynależność do dworku i założenia parkowego wyrobiska piasku, które później stało się wysypiskiem śmieci, zostanie przekute na strzelnicę sportową do strzelań z broni ostrej. Przy ogromnym zaangażowaniu członków LOK, osób wspierających, również urzędu gminy, bo wyłożyliśmy na to środki, możemy się dzisiaj pochwalić jedną z najlepiej zorganizowanych strzelnic w województwie: ze wszystkimi certyfikatami, bardzo często odwiedzaną, zarówno przez członków LOK, jak i myśliwych, dziś przez samorządowców – podkreślił wójt gminy Drelów Piotr Kazimierski w rozmowie z redaktorem Radia Biper Mariuszem Maksymiukiem. – Rzeczywiście pomysł był przedni, wsparcie wielu osób, a dziś mamy święto, ponieważ nie zatrzymujemy się tylko na gminie Drelów i przynależnościach, ale wychodzimy już nawet na teren powiatu. Mam nadzieję, że zaproszenie samorządowcy, wójtowie, radni powiatowi i gminni oraz pracownicy administracji będą pod wrażeniem tego miejsca, bo rzeczywiście jest urokliwe. Kto nie wierzy, niech usiądzie na schodach dworku, spojrzy w kierunku południowo-zachodnim i zobaczy, że dawny właściciel, czyli hrabia Potocki, nieprzypadkowo to miejsce wybrał.
Radości z udziału w pierwszym w historii powiatu bialskiego turnieju strzeleckim samorządowców nie kryją przedstawiciele poszczególnych gmin, którzy przyjechali w kilkuosobowych grupach do Aleksandrówki najczęściej po raz pierwszy, mając już za sobą przygody ze strzelaniem, bądź całkowicie w tym debiutując. Zgodnie podkreślają, że takie imprezy są bardzo ważne zarówno z punktu widzenia integracji, jak i szlifowania umiejętności strzeleckich, które zdobywano podczas pamiętnych lekcji przysposobienia obronnego.
– Jestem pozytywnie zaskoczony, w tarczy jest sporo, zwłaszcza że nie ćwiczyliśmy, jesteśmy amatorami. Uważam, że strzelanie powinno być jednak obowiązkowe w szkole średniej – zauważył wójt gminy Janów Podlaski Karol Michałowski, w którego drużynie znaleźli się także Anna Oleksiuk i Damian Awerczuk, wspierani przez radnego powiatu Arkadiusza Maksymiuka. – Takich wydarzeń powinno być więcej, zdecydowanie, uważam to jako bardzo dobrą inicjatywę. Po pierwsze, przypomnieliśmy sobie, jak się strzela, kto nie strzelał teraz miał taka możliwość. Przede wszystkim ćwiczymy i choć, jak mówią, nie chcemy tego, ale strzelanie to też sposób na reakcję na to, co się dzieje dookoła nas, przygotowujemy się.
– Tarcze podziurawiliśmy, kolega zaliczył trzy dziewiątki. Uważam, że pomysł turnieju jest bardzo trafiony, integracja jest bardzo ważnym czynnikiem, ale myślę, że warto przypomnieć sobie te umiejętności, które w bardzo młodych latach nabywaliśmy, a w późniejszym czasie zostały odłożone na bok – podkreślił zastępca wójta gminy Wisznice Krzysztof Biełuszka, który przybył z drużyną w składzie: przewodniczący rady gminy Andrzej Semeniuk oraz inspektor ds. budownictwa Tomasz Gębka, ze wsparciem radnego powiatu Łukasza Jaszczuka.
Gminę Konstantynów reprezentowały tego dnia cztery osoby: wójt Romuald Murawski, przewodniczący rady Mariusz Nazaruk oraz radni Ilona Niewęgłowska i Tomasz Oksiuta.
– Strzelaniem, tego co robiłam do tej pory, nie nazwałabym. Dzisiaj był mój pierwszy raz, ale zabrałam ze sobą własna broń, którą posiada każda kobieta, czyli „seksapil to nasza broń kobieca”. Mam nadzieję, że chociaż w ten sposób uda mi się osiągnąć jakieś podium – zauważyła ze śmiechem radna Ilona Niewęgłowska. – Uważam, że to znakomita impreza, świetnie, że mogliśmy dzisiaj tu przyjechać i się bawić, bo tak naprawdę większość z nas przyjechała się bawić, a nie rywalizować. Rozmawiamy na różne tematy, też związane z militariami, to świetna okazja do poznania takich tematów.
W reprezentacji gminy Łomazy znaleźli się: pracownik urzędu Marcin Głowacki, sołtys Woli Dubowskiej Konrad Chotkowski i radny Edward Hordejuk oraz wspierający drużynę radny powiatu Marek Sulima.
– Jeśli chodzi o broń krótką to trochę gorzej, jeśli chodzi o karabinek to jestem zadowolony – podsumował swój start w turnieju pracownik urzędu gminy Marcin Głowacki. – To bardzo dobry pomysł na spotkanie, popieram: więcej ruchu, wyjścia z domu, integracji. Zapraszam tutaj, bo to fajne miejsce, warto się wybrać i postrzelać.
– Impreza jest bardzo piękna, pogoda sprzyja, a jeśli chodzi o zawody to nie w tym rzecz, kto będzie pierwszy, drugi i trzeci, one bardziej poświęcone są zasadom integracyjnym, żebyśmy się bardziej poznali, aczkolwiek są tacy, którzy nie mieli jeszcze broni w ręku, także przy okazji obyli się z tą bronią – mówił generał w stanie spoczynku Stanisław Sułkowski reprezentujący gminę Rokitno wraz z radnym powiatu Mariuszem Łukaszukiem, Tomaszem Byliną, Dariuszem Peszukiem i Elżbietą Maksymiuk. Należy podkreślić, że gmina Rokitno wygrała tego dnia rywalizację drużynową.
Gmina Zalesie przybyła do Aleksandrówki w składzie: wójt gminy Tomasz Szewczyk, kierownik ds. inwestycji Piotr, inspektor Tomasz Weresa i radny powiatu Radosław Sebastianiuk.
– Pierwszy raz bierzemy udział w takiej imprezie, ale organizatorzy sprawdzili się i na pewno jeśli będą kolejne takie to weźmiemy w nich udział – zapewnia wójt gminy Zalesie Tomasz Szewczyk – W gminie Zalesie strzelnicy nie ma, ale mamy w sąsiednich miejscowościach, w Woskrzenicach i Kobylanach. Raz na jakiś czas słyszymy więc odgłos wystrzałów z karabinów i pistoletów, czyli odbywają się tam ćwiczenia. Dla nas dziś to był debiut w strzelaniu i chyba najważniejsze jest trafić w swoją tarczę. Mam nadzieję, że muszka i szczerbinka były w odpowiednim miejscu.
– To wspaniała impreza, planowana od dłuższego czasu i bardzo się cieszę, że udało się w końcu zrobić dla samorządowców ten turniej strzelecki, który ma na celu nie tylko propagować strzelectwo sportowe, ale też jednocześnie zintegrować nasze gminy i urzędy – stwierdził radny powiatu bialskiego, na co dzień pracownik urzędu gminy w Rossoszu Mateusz Majewski, w którego drużynie znaleźli się także przewodnicząca rady gminy Iwona Zan, radni Tadeusz Korszun i Tomasz Zadziorski, który jest członkiem LOK Drelów.
– Poszło nam dobrze, niektórzy strzelali pierwszy raz, niektórzy rzadko to robią, więc wydaje się, że jak na pierwszy raz jest jak najlepiej. Natomiast chyba nie chodzi o sam fakt. Bardzo fajna inicjatywa, bardzo fajna impreza i mam nadzieję, że to będzie cykliczne i że samorządowcy będą się spotykać na takich imprezach coraz częściej. Można porozmawiać o różnych ważnych sprawach łączących powiat i gminy. Jest to też nauka, szczególnie w dzisiejszych trudnych czasach, więc obycie z bronią jest jak najbardziej potrzebne – podsumował wydarzenie przewodniczący rady powiatu bialskiego Wojciech Mitura strzelający tego dnia z drużyną miasta Terespol w składzie: sekretarz gminy Józef Paderewski, zastępca kierownica USC Piotr Zaręba i insp. ds. podatków i opłat lokalnych Ireneusz Hurman.
Galeria zdjęć – poniżej.
materiał: Radio Biper Powiat Bialski / Gmina Drelów
zdjęcia: Gwalbert Krzewicki
opracowanie: Anna Ostapiuk
