Zgłoszenie dotyczyło bloku przy ul. Fieldorfa 21, gdzie w pierwszej klatce zauważono obecność węża. Mieszkaniec, który był tego świadkiem, bał się wejść do bloku, dlatego też poinformował o tym fakcie Straż Miejską.
Na miejsce przybył patrol wyposażony w rękawice i wiadro. Jak nam wyjaśniono, wąż został złapany przy platformie schodowej przeznaczonej dla osób z niepełnosprawnościami, włożony do wiadra, przykryty workiem i odwieziony do lasu w bezpieczne miejsce. Był to zaskroniec, który choć jest niejadowity, to jednak z powodu swoich rozmiarów mógł wywołać przerażenie mieszkańców.
– Nie wszyscy znają się na tym, czy to groźny, czy niegroźny wąż. Dostałem kilka telefonów z podziękowaniem, że akcja przebiegła sprawnie i mieszkańcy czują się bezpiecznie – wyjaśnia jeden z funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Przestrzega również, by zwracać szczególną uwagę na zamykanie drzwi do budynków, co pozwoli unikać podobnych sytuacji. – Mieszkańcy najwidoczniej nie zamykali drzwi do klatki, a pogoda jest sprzyjająca i tym sposobem wąż wślizgnął się do bloku. Apeluję więc do mieszkańców, by zamykali drzwi do klatek schodowych, dzięki czemu nie dostaną się tam gady czy gryzonie, ale również osoby po spożyciu alkoholu, które śpią na klatkach.
materiał: Radio Biper Biała Podlaska
zdjęcia: Straż Miejska
opracowanie: Anna Ostapiuk
