Uroczyste spotkanie podsumowujące rozpoczęła powitaniem koordynator projektu Klub Seniora Ewa Tarasiuk, która zaprezentowała również multimedialną prezentację ukazującą różnorodne wydarzenia z życia klubowiczów z ostatnich kilku miesięcy. Tego dnia nie zabrakło ciepłych podziękowań i życzeń, zarówno w kierunku seniorów, jak i osób, które były odpowiedzialne za organizację całego projektu.
– Panu wójtowi za to, że jest otwarty na wszelkie działania, zawsze wspiera i dąży do tego, żeby gmina się rozwijała. Panu Tomaszowi i pani Marcie dziękuję za ogromną pomoc, dzięki której mogliśmy korzystać ze wszelkich dobrodziejstw i tak naprawdę cieszyć się życiem – mówiła w imieniu seniorów koordynator projektu Ewa Tarasiuk, która nie szczędziła także miłych słów kierując je do osób prowadzących poszczególne zajęcia, osób wspomagających funkcjonowanie klubów w różnych miejscowościach, a przede wszystkim do seniorów, tak licznie i chętnie uczestniczących w spotkaniach stacjonarnych, wspólnych uroczystościach i wycieczkach. Zapewniła również, że prowadzone są działania mające na celu kontynuację klubu już od września.
O tym również zapewnił wójt Piotr Kazimierski mówiąc: – To był wielki sukces, osobiście tak to odbieram. A biorąc pod uwagę to, co słyszę od państwa seniorów i ich rodzin, to naprawdę był strzał w dziesiątkę. Dziękujemy panu prezesowi Józefowi Wiśniewskiemu i panu wiceprezesowi Tomaszowi Sienkiewiczowi, że w nas uwierzyliście i te niemałe środki pozwoliliście nam wydać. Zaufaliście nam jako pomysłodawcom wydania tych środków, a one naprawdę przysłużyły się naszej samorządowej wspólnocie, zbudowały coś, co będzie na stałe wpisane w krajobraz naszej gminy, bez względu na to z jakich środków, mam nadzieję, że też z funduszy unijnych, będzie to dalej finansowane. Klub Seniora to nasze małe dobro, to jakość, bez której nie wyobrażam sobie funkcjonowania naszego samorządu. Bardzo mi zależy na tym, aby Drelów był nie tylko dostatni, bogaty, dobrze skomunikowany, ale żeby to było miejsce do życia szczęśliwych, wzajemnie szanujących się, współpracujących ludzi. Dziękuję firmie Wipasz za to, że prócz tego, że zarabia i daje miejsca pracy, to też swoim dobrem chce dzielić się tak pięknie z gminami.
Przypomnijmy, firma Wipasz na czele z prezesem Józefem Wiśniewskim, za pośrednictwem Fundacji „Pomocna Dłoń” przekazała gminie środki finansowe w kwocie 250 tys. zł właśnie na funkcjonowanie drelowskiego Klubu Seniora. Obecnie zapewnia, że tych środków nie będzie również szczędzić na kolejną edycję projektu.
– Bardzo serdecznie państwu gratuluję. To państwo stworzyliście tę piękną inicjatywę. To był piękny czas, minął nie wiadomo kiedy, w tym czasie śledziliśmy państwa aktywność. Ogromny szacunek dla państwa! Tak, jak pan wójt potwierdził, będzie się pewnie działo, ja jestem tego potwierdzeniem, że jako Wipasz będziemy chcieli w tym uczestniczyć. Dziękujemy, że mogliśmy być tego częścią, dla nas to ogromna przyjemność. Czujemy się tą społecznością razem z państwem, dziękuję, że nas traktujecie jak swoich – mówił Tomasz Sinkiewicz.
Seniorzy przybyli na spotkanie podsumowujące projekt wzięli udział w części plenerowej z ogniskiem. Na placu przy Gminnym Centrum Kultury w Drelowie rozstawiono stoły, przy których zasiedli członkowie klubów i ich przyjaciele. Nie zabrakło wspólnej zabawy i uśmiechów, a przede wszystkim deklaracji, że kolejna edycja projektu jest bardzo oczekiwana i będzie się cieszyła jeszcze większym zainteresowaniem, bo seniorzy już dzisiaj zachęcają do członkostwa swoich znajomych.
Zapytaliśmy kilku z klubowiczów, jak oceniają Klub Seniora:
Elżbieta Panasiuk: – Szkoda nam, że zajęcia już się kończą. Było bardzo miło i przyjemnie, warsztaty były bardzo ciekawe, były wyjazdy do kina. Dyrekcja Wipaszu obiecuje nam, że będą sponsorować nas w kolejnych, jesiennych zajęciach. Bardzo byśmy tego chcieli, to fajna okazja, żeby wyjść z domu. Z niecierpliwością będziemy czekać na kolejne zajęcia.
Marta Karpińska: – Bardzo się ucieszyłam, że powstał taki klub, bo w małej miejscowości nie ma żadnego klubu zainteresowań, a dużo jest osób samotnych. Dla nas, w tym wieku, takie wyjścia są bardzo potrzebne i dobre. Warto do tego wrócić, bardzo tego chcemy, to coś wartościowego, odskocznia od rzeczywistości, od dnia codziennego.
Elżbieta Lichograj: – To był świetny pomysł, bardzo nam się to podobało. Wszyscy jesteśmy zadowoleni, szczęśliwi, było super. Teraz będzie smutno, będzie nam brakować tej środy, w którą co tydzień się spotykaliśmy
Eugeniusz Hajczuk: – Było bardzo elegancko, bawiliśmy się, rozmawialiśmy, opowiadaliśmy kawały, śpiewaliśmy piosenki. Było wesoło jak w rodzinie. Były wyjazdy do kina, do teatru. Trochę za szybko to się kończy, chcielibyśmy, żeby to było dłużej, czekamy na kolejne rozpoczęcie. Liczymy na to i czekamy z niecierpliwością na spotkanie po wakacjach.
Ewa Ołtuszyk: – Ciekawie było spotkać się z miejscowymi ludźmi, było pyszne gotowanie, niektórych przepisów będę używać. Poznałam osoby z całej gminy. Na balu seniora było nas bardzo dużo. Jednoczymy się. Warto by było do tego wrócić, myślę, że będzie więcej osób.
Teresa Kaczmarczyk: – Szkoda nam, że to się kończy, ale mamy nadzieję, że nadal będzie. Było warto, sama będę namawiała sąsiadki, żeby wychodziły.
Galeria zdjęć – poniżej.
materiał: Radio Biper Gmina Drelów
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
opracowanie: Anna Ostapiuk
