W przekazaniu sprzętu strażakom z OSP Bokinka Królewska (gm. Tuczna) wziął udział zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie Mariusz Kiczyński.
– Lasy Państwowe od wielu lat wspierają strażaków ochotników. To jest bardzo dobra społeczna rola. Nadleśnictwo Chotyłów jest położone na terenie, gdzie jest wysoki poziom zagrożenia pożarowego. Na terenie dyrekcji regionalnej mamy sześć takich stref, przy czym największa jest na terenie Nadleśnictwa Chotyłów. Nadleśnictwo robi wszystko przez wiele lat, żeby mieć sprzęt, który ochroni lasy prywatne i państwowe, ale również mienie mieszkańców powiatu bialskiego – podkreślił Mariusz Kiczyński.
Jednostka OSP Bokinka Królewska otrzymała tego dnia torbę z wyposażeniem niezbędnym do ratowania życia, prądownicę o zmiennym strumieniu wody i węże strażackie. Prądownica będzie wykorzystywania do gaszenia traw i leśnej ściółki. Należy tu podkreślić, że najwięcej pożarów lasów występuje wczesną wiosną, na przełomie marca i kwietnia, również w maju i czerwcu.
Nadleśnictwo prowadzi stały monitoring lasów. W ochronie terenu niezbędna jest współpraca z jednostkami OSP i PSP, dlatego też instytucja uczestniczy niejednokrotnie w finansowaniu zakupu sprzętu i pojazdów strażackich.
– Współpraca Lasów Państwowych i straży pożarnej jest od zawsze, ponieważ my gospodarujemy majątkiem państwa na dużym obszarze, a strażacy pomagają nam zawsze chronić ten majątek i w razie potrzeby go ratować. Sami ze swojej strony też prowadzimy szereg działań – wyjaśnia nadleśniczy Nadleśnictwa Chotyłów Piotr Musiał.
Jak podaje, na system ochrony przeciwpożarowej lasów składają się: dostrzeganie, czyli trzy wieże, na których są kamery przesyłające sygnał do biura nadleśnictwa, gdzie siedzi osoba obserwująca teren, powiadamianie o zauważonym zagrożeniu, wyjazd jednostki wskazującej lokalizację pożaru, obserwacja za pomocą drona, doprowadzenie jednostki straży na miejsce pożaru.
Tym razem wsparcie otrzymała jednostka OSP w Bokince Królewskiej.
– To jednostka z tradycjami długoletnimi, choć przez pewien okres była jakby w uśpieniu. W tej chwili bardzo prężnie działa, bardzo szybko się rozwija, co bardzo nas cieszy. Sąsiadujemy z ogromnym kompleksem leśnym, stąd nasz pomysł, by zwrócić się z prośbą o wsparcie do nadleśnictwa Chotyłów – przybliża szczegóły Zbigniew Sokołowski z OSP w Bokince Królewskiej.
materiał: Radio Biper Gmina Piszczac / Gmina Tuczna
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
film: Mariusz Maksymiuk / Krzysztof Lewczuk
opracowanie: Anna Ostapiuk