Główną akcję poprzedziła godzinę wcześniej rejestracja uczestników oraz podpisanie zgód w biurze zawodów, ulokowanym w Świetlicy Wiejskiej w Krzywowólce. Następnie odbyła się odprawa z omówieniem zasad zabawy i nastąpiło przejście zawodników na start.
Od godziny 15.00, co 1-2 minuty, z placu przy świetlicy startowali kolejno uczestnicy biegu. Wyposażeni byli w latarki i mapy oraz konieczne po zmroku odblaski. Organizatorzy dopuszczali też używanie kompasu. Startować można było indywidualnie lub w parach. Dla dzieci młodszych wymagany był opiekun. Dzieci starsze mogły startować samodzielnie, za pisemną zgodą rodzica.
Grat terenowa polegała na przemierzeniu z mapą trasy, a także znalezieniu w zadanej kolejności wszystkich zaznaczonych na niej punktów kontrolnych. Uczestnicy pokonywali dwie trasy: Mini lub Open. Trasa Mini przeznaczona była dla dzieci do lat 13, uczestniczących w akcji wraz z opiekunami. Natomiast Open przygotowano dla grupy wiekowej od lat 14 wzwyż. Trasy miały długość odpowiednio ok. 3 km i 4 km. Trasa stanowiła pętlę, Start odbywał się spod świetlicy i w tym samym miejscu była meta zawodów.
– Dzieci i młodzież szukają lampionów poukrywanych w różnych miejscach trasy. Mają do tego mapy i wydzielony czas. Muszą się wykazać sprytem, umiejętnościami myślenia i biegania jednocześnie. Trzeba łączyć myślenie z wysiłkiem fizycznym. Jest to świetna zabawa dla wszystkich – relacjonował z trasy pomysłodawca zabawy i jeden z organizatorów Paweł Jowik, mieszkaniec Krzywowólki.
Na mecie oczekiwała zawodników nagroda nie tylko w postaci dobrego wyniku, ale też zabawy przy ognisku.
– Trasę mini pokonało 9 grup, a w kategorii Open wzięło udział 7 zespołów. Były to najczęściej kilkuosobowe teamy. W grze udział wzięło również 6 osób z domu środowiskowego w Sławatyczach. Zawody okazały się znakomitą formą integracji lokalnej społeczności – podsumowała współorganizatorka zawodów Ewa Suwalska, z filii bibliotecznej w Krzywowólce.
materiał, zdjęcia i film: Radio Biper
opracowanie: Jan Kowalski