Do zdarzenia doszło w połowie listopada br. na terenie Białej Podlaskiej. Nieznany wówczas sprawca włamał się do sklepu, skąd skradł sprzęt audio, rtv oraz elektronarzędzia. Wartość strat została oszacowana przez pokrzywdzonego na kwotę niemal 3 tysięcy złotych.
Kilka dni po pierwszym zdarzeniu funkcjonariusze przyjęli kolejne zgłoszenie, tym razem dotyczące kradzieży elektronarzędzi. Z informacji pokrzywdzonego mieszkańca miasta wynikało, że sprawca skradł je z niezabezpieczonego bagażnika samochodu pozostawionego pod jednym z bloków. W tym wypadku straty wyniosły 700 złotych.
Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili personalia mężczyzny podejrzanego o te czyny. Okazało się, że jest to 37-latek bez stałego miejsca zamieszkania. „Amator cudzego mienia” został zatrzymany do wyjaśniania. Policjanci odzyskali też część skradzionych przedmiotów. Ujawnili je zarówno w miejscu jego zamieszkania jak też w jednym z bialskich lombardów. Mężczyzna twierdził, że pozostałe przedmioty schował poza mieszkaniem, jednak nieznana osoba zabrała je nim on zdążył po nie wrócić. W trakcie rozmowy z policjantami mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie ciężką sytuacją materialną. Ustalamy wszystkie okoliczności tej sprawy.
37-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki