– Wystawa „Strumiłłowie u Radziwiłłów”, jest pomyślana jako prezentacja członków rodziny, których łączy jedna pasja i jeden zawód, a jednocześnie prezentuje wspólne miejsce, a więc Maćkową Rudą, która została stworzona przez moich rodziców i w której z większymi czy mniejszymi przerwami wszyscy uczestnicy wystawy mieszkali, działali i która posiada swoją galerię – tłumaczy Anna Strumiłło, córka Andrzeja Strumiłło, kurator wystawy.
Obok malarstwa, grafiki, rzeźby, fotografii i tkanin ilustrujących artystyczne dokonania trzech związanych z Maćkową Rudą pokoleń Strumiłłów, na wystawie znalazły się również archiwalne fotografie rodzinne, dokumenty i rękopisy. – Ojciec zajmował się wieloma dziedzinami sztuki, chociaż twierdził, że jest malarzem i to było jego główne powołanie. Zajmował się i rysunkiem i fotografią, ilustracją, rzeźbą, poezją. Przesłanie jego było takie, że nie ważne jest medium, a to co artysta ma do powiedzenia – mówi Anna Strumiłło.
Goście oprócz eksponatów mogli również zobaczyć plenerowy pokaz filmu dokumentalnego o Andrzeju Strumille w reżyserii Andrieja Kutsila oraz obejrzeć instalację „Art Hill” – ingerencja w krajobraz.
W programie znalazły się również warsztaty plastyczne malowania kamieni i klejenia latawców, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Chętni mogli także nadrobić zaległości i obejrzeć wystawy stałe – oczywiście bezpłatnie. Placówka chwali się, że w tym roku na Noc Muzeów przybyło ponad 1500 osób.
Zapraszamy do obejrzenia naszego krótkiego reportażu na Facebooku >>> LINK