Tego dnia w innej roli niż zastępca burmistrza Miasta Międzyrzec Podlaski, bo jako szef sztabu „Czysta Krzna” Paweł Łysańczuk stanął na czele społeczników, którzy pomimo deszczu i chłodu wzięli udział w ogólnopolskiej „Operacji Czysta Rzeka”. Jej celem było zadbanie o swoje najbliższe otoczenie. Akcja objęła brzeg rzeki Krzna. – Działamy dziś wolontariacko. Pogoda nas nie rozpieszcza, rano powitał nas deszcz, ale to nie wystraszyło naszych ludzi. Nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej – stwierdził optymistycznie Paweł Łysańczuk, którego spotykamy na deptaku w okolicy rzeki.
Relacja Radia Biper na portalu społecznościowym:
Rozmowa z szefem sztabu Pawłem Łysańczukiem <<==>> LINK
W tym roku pojawiło się wyjątkowo dużo wolontariuszy, przybyli mieszkańcy miasta, Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza działająca przy „Stołpnie”, członkowie Młodzieżowej Rady Miasta i Stowarzyszenia Elementum. Wsparciem gastronomicznym służyła Pizzeria Italiana. – Działamy w szerszym gronie, co dobrze o nas świadczy – zauważył szef sztabu. Z racji dużego grona działaczy powzięto szerszy zakres akcji i posprzątano brzegi rzeki Krzny w obu kierunkach począwszy od promenady „Zamczysko”.
Każdy uczestnik otrzymał koszulkę, worki na śmieci i rękawiczki i tak uzbrojony ruszył wzdłuż rzeki zbierając zalegające przy niej nieczystości.
Relacja Radia Biper na portalu społecznościowym:
Rozmowa z członkami Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej „Stołpno” <<==>> LINK
Jedni śmiecą, inni sprzątają. To się od lat niestety nie zmienia. – Aby było czysto w Międzyrzecu potrzebna jest dojrzałość wewnętrzna człowieka. Tabliczki „Zakaz śmiecenia” na pewno mogą trochę dać do myślenia, ale jednak każdy musi sam pomyśleć o środowisku – stwierdziła jedna z uczestniczek akcji Julia. – Ludzie nie zwracają uwagi na to, że tyle jest śmieci na świecie, jest to im po prostu obojętne – dodała jej koleżanka, również Julia. Podczas akcji spotykamy również Dorotę, Nikolę i Weronikę. Wśród najciekawszych znalezisk dziewczyny wymieniają biustonosz, dwie kurtki i rybi ogon.
Na koniec wspólne ognisko, dyplomy i podsumowanie akcji. – Jesteśmy miło zaskoczeni, bo śmieci jest znacznie mniej niż przez ostatnie dwa-trzy lata. Ale to nie jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, że trzeba zebrać co roku więcej. Im tych śmieci mniej, tym większe uśmiechy na naszych twarzach. Wychodzi na to, że nasza akcja i propagowanie czystości w naszym mieście przynoszą skutek – podsumowuje Paweł Łysańczuk.
materiał: Radio Biper Międzyrzec Podlaski
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
film: Mariusz Maksymiuk
tekst i opracowanie: Anna Ostapiuk