Impreza biegowa odbyła się na terenie przy hali widowiskowo-sportowej AWF-u przy ul. Marusarza, a trasa biegów głównych prowadziła tradycyjnie ulicami miasta. Wydarzenie rozpoczęły biegi dla najmłodszych na dystansie 100 i 400 metrów. Trzeba przyznać, że młodzi biegacze wykazali się dużym duchem rywalizacji i walczyli do ostatnich metrów przed metą. Najlepsi zostali oczywiście nagrodzeni pamiątkowymi medalami. Trochę ponad 0,5 godziny później na punkcie startowym zlokalizowanym na ul. Sitnickiej wystartowali zawodnicy biegu na 5 km, a chwilę za nimi chodziarze Nordic Walking. Po emocjonującym finiszu obu grup, na linii startowej ustawili się biegacze rywalizujący na dystansie 10 km. Tu zawodników było już mniej, jednak walka o najlepsze pozycje była tak samo emocjonująca.
– Spotkaliśmy się już po raz dziesiąty przy hali AWF, aby świętować razem rodzinny piknik biegowy. W poprzednich latach była trochę większa frekwencja, w tym roku mniejsza z powodu obostrzeń covidowych. Ludzie faktycznie mają obawy co do takiego gromadzenia się – zauważa prezes Klubu Biegacza „Biała Biega” Dariusz Trębicki.
W biegach uczestniczyli członkowie klubów biegowych z Południowego Podlasia a nawet z dalszych regionów, jak i pasjonaci biegania niezrzeszeni w żadnej organizacji. Warte podkreślenia jest również to, że w zawodach uczestniczyły osoby z różnych grup wiekowych. Jedni biegli po wynik, inni traktowali start jako sprawdzian swoich możliwości, jeszcze inni uczestniczyli w zawodach dla czystej rekreacji. Wszyscy bawili się jednak tak samo wyśmienicie.
– Systematycznie zacząłem biegać w 1980 r. Do dziś przebiegłem prawie 80 tysięcy kilometrów. Wcześniej uprawiałem skoki spadochronowe i stratowałem w mistrzostwach Polski w wieloboju spadochronowym, gdzie bieg na dystansie 3 km był jedną z konkurencji. Jestem też nauczycielem i promuję takie formy jak pływanie, nordic walking i właśnie bieganie – dzieli się swoim zamiłowaniem do sportu jeden z uczestników dr Krzysztof Piech z Katedry Sportu dla wszystkich Filii AWF w Białej Podlaskiej.
Biała Podlaska jest jednym z miast w Polsce, gdzie sport stał się jego wizytówką. W ciągu roku nie brakuje wydarzeń sportowych dla zawodników różnych dyscyplin rangi międzynarodowej, krajowej, czy regionalnej, ale również aktywizujących amatorów aktywności. W ostatnim roku przez pandemię tych akcji było może trochę mniej, ale duża frekwencja na tych, które się odbyły dowodzi, że mieszkańcy kochają sport i integrację w duchu sportowej rywalizacji. Przykład mówi się, że idzie z góry, a prezydent miasta Michał Litwiniuk nie tylko stara się promować sportowe wydarzenia, obejmując je swoim patronatem, ale również aktywnie w nich uczestniczy wraz z rodzinną. Nie inaczej było podczas pikniku „Biała Biega”, gdzie prezydent wystartował w biegu zarówno na 5 km, jak i na 10 km.
Po zakończeniu głównych startów, biegacze i chodziarze przenieśli się na tereny zielone obok hali. Tu odbył się bieg happeningowy na dystansie 400 metrów, w którym mile widziane były stroje sportowe z dawnych lat. Pstrokate kolory, ortaliony, stare bawełniane koszulki startowe, trampki i inne ubrania, które charakteryzowały minione dekady, dodawały wyjątkowego nostalgiczno-humorystycznego klimatu.
W międzyczasie na strudzonych zawodników czekała ciepła zupa, przekąski i napoje oraz niespodzianka – ogromny jubileuszowy tort. Było również stoisko do masażu oraz możliwość potańczenia dla rozluźnienia w ramach konkursu zorganizowanego przez Szkołę Tańca Kontra. Piękna słoneczna pogoda zachęcała uczestników pikniku do wyciągnięcia zmęczonych nóg na kocykach i dzielenia się emocjami po startach z innymi.
Ostatnim punktem programu było wręczenie pucharów i nagród zwycięzcom w poszczególnych kategoriach. Wręczenia dokonywali prezydent miasta Michał Litwiniuk oraz prezesi organizatora pikniku Klubu Biegacza Biała Biega. Poniżej linki do wyników.
>>> Wyniki biegu na 5 km
>>> Wyniki biegu na 10 km
>>> Wyniki NW na 5 km
