Reklama

Reklama

Reklama video

Rozmowa z Anną Szendel, autorką książki „Uśpij astmę”

Nakładem Wydawnictwa Novae Res ukazała się książka „Uśpij astmę” autorstwa Anny Szendel. Jest to poradnik o tym, jak radzić sobie z astmą i łączyć chorobę z aktywnością fizyczną. Autorka jest związana z Biała Podlaską, gdzie zaczęła regularnie biegać i ćwiczyć. O wydawnictwie rozmawia Jakub Sowa.

Proszę powiedzieć, jaki był bodziec, aby zająć się tematem astmy?

Anna Szendel: Inspiracją do napisania książki była nie tylko obserwacja społeczeństwa, w którym coraz więcej osób choruje na astmę (według Światowej Organizacji Zdrowia obecnie na astmę choruje około 339 milionów osób), ale również rozmowy z osobami chorymi. Ponadto od dziecka miałam takie ciche marzenie o napisaniu własnej książki, dzięki której wniosę trochę uśmiechu, pozytywnej energii w życie drugiego człowieka. Mam nadzieję, że tak się stało.

Co wyróżnia pani książkę na tle innych opisujących tę chorobę?

Anna Szendel: Oczywiście na rynku jest wiele znakomitych książek na temat astmy. Publikacje, z którymi się spotkałam zostały napisane w większości przez prof. medycyny lub nauk pokrewnych w sposób naukowy. Natomiast moją intencją było stworzenie książki napisanej w przystępny sposób, tak aby każdy mógł znaleźć w niej coś dla siebie. Stąd pomysł na podział książki na części – zamieszczenie krótkich historyjek z życia astmatyka, czy wywiady z trenerem personalnym, fizjoterapeutą ruchowym (osoby pracujące z osobami chorymi na astmę), oraz osobą chorującą na astmę, ponieważ – moim zdaniem – to zapada bardziej w pamięć niż same naukowe fakty.

Proszę powiedzieć skąd czerpała pani wiedzę do poradnika?

Anna Szendel: Książka została napisana na podstawie doświadczeń astmatyków, z którymi miałam przyjemność rozmawiać, a także moich własnych. Korzystałam z wielu książek, czasopism i publikacji z dziedzin nauk medycznych i pokrewnych (dla bardziej ciekawskich odsyłam do bibliografii). Ponadto książka była konsultowana z trenerem personalnym, fizjoterapeutą, trenerem medycznym i terapeutą ruchowym w zakresie zagadnień związanych z dietą i sportem. 

Pisze pani we wstępie, że książka jest skierowana zarówno do osób zdrowych, jak i chorych na astmę. Proszę powiedzieć, czego mogą się dowiedzieć z niej te dwie grupy osób? 

Anna Szendel: Celem książki jest z jednej strony ukazanie, a może bardziej przybliżenie, z czym w życiu codziennym może zmagać się osoba z astmą, z jakimi trudnościami, wyzwaniami przychodzi jej się mierzyć. Z drugiej strony książka motywuje i zachęca do aktywności fizycznej nie tylko astmatyka, ale również osoby zdrowe.

Jaka jest obecna skala chorych na tę przewlekłą chorobę w Polsce?

Anna Szendel: Według danych, do których dotarłam pisząc książkę w Polsce jest około 4 milionów chorych.

Jakie metody uśpienia choroby proponuje pani w poradniku?

Anna Szendel: Stosowanie się do zaleceń lekarskich; przyjmowanie leków według wytycznych, ogólna wiedza na temat astmy – chociażby w tym zakresie, co zrobić podczas ataku astmy, zdrowa dieta, a także aktywność fizyczna dostosowana indywidualnie w mojej opinii są dobrym sposobem na złagodzenie objawów choroby.

W opinii społecznej określenie astmatyk, kojarzy się zazwyczaj z osobą, która nie może uprawiać żadnej aktywności fizycznej, a tym bardziej sportu. Pani pisze w swojej książce, że astmę można uśpić właśnie przez wysiłek fizyczny. Czy to dotyczy każdego chorego i o jakiego rodzaju aktywności tu mówimy?

Anna Szendel: Astma jest chorobą przewlekłą o podłożu zapalnym. Według GINA podział astmy jest różnorodny w zależności od czynnika podziału. Oznacza to, że można spotkać się na przykład z astmą epizodyczną, jak i astmą ciężką. Każdy przypadek astmy jest inny i zawsze należy mieć to na uwadze, moim zdaniem nie można tutaj generalizować. W każdym przypadku zalecam konsultację z lekarzem, tak, aby taka aktywność fizyczna była bezpieczna. Aktywność fizyczna powinna być dobrana indywidualnie. W książce proponuję roczny trening biegowy. Pragnę jednak podkreślić, że zaczyna się on od spaceru i stopniowo przechodzi w marsz, trucht i dopiero na końcu bieg. Tempo każdy powinien dostosować do swoich możliwości. Proszę zwrócić uwagę, że są sportowcy, który pomimo astmy osiągają wysokie wyniki np. szwedzka biegaczka Marit Bjørgen.

Pisze pani w swojej książce, że każdy astmatyk na co dzień zmaga się z wieloma problemami, często niezauważalnymi przez osoby zdrowe, proszę pokrótce powiedzieć, jakiego rodzaju są to problemy?

Anna Szendel: Każdy, kto choruje na astmę może inaczej ją przechodzi ze względu na stopień rozwoju choroby, a także na poziom jej kontroli. Z tego powodu u każdego uciążliwości te mogą wyglądać troszeczkę inaczej. Pozwolę sobie jednak tutaj przytoczyć pewne przykłady: ataki kaszlu w porze nocnej lub w dzień, niespodziewany atak astmy na przykład podczas wchodzenia po schodach, w czasie podbiegnięcia na autobus. Proszę sobie wyobrazić uczucie jakby jakaś cegła spadła panu na klatkę piersiową podczas czynności dnia codziennego. Na pewno nie jest to komfortowe. Niektórych chorych podrażnia dym tytoniowy, czy duże stężenie chloru wywołujące duszności, jak np. na basenie.

Pisząc o chorobie podkreśla pani, że ludzie często bagatelizują jej pierwsze symptomy. Jakie objawy powinny zapalić nam lampkę ostrzegawczą w głowie, że warto udać się do lekarza?

Anna Szendel: Według literatury medycznej najczęstsze objawy pozwalające zdiagnozować astmę to uczucie ciężkości w klatce piersiowej, napady kaszlu w dzień i w nocy, duszności, świszczący oddech – występujące, co najmniej dwa jednocześnie. Myślę, że trzeba obserwować swój organizm, a gdy zauważymy coś niepokojącego to udać się do lekarza żeby to skonsultować.

Pochodzi pani z Białej Podlaskiej, która silnie związana jest ze sportem głównie przez filię AWF-u, która kształci wielu przyszłych sportowców. Proszę powiedzieć o swoich sportowych doświadczeniach z okresu mieszkania w mieście.

Anna Szendel: Mieszkając w Białej Podlaskiej można powiedzieć, że pokochałam sport, a w szczególności bieganie. Dzięki temu doświadczeniu wykształciłam w sobie samodyscyplinę, wytrwałość i upór w dążeniu do celu. Moim zdaniem są to cechy ważne nie tylko w sporcie, ale również w życiu codziennym. Dzięki nim człowiek z pokorą dąży do wyznaczonych sobie celów mimo przeciwności losu spotykanych na swojej drodze.

Czym się pani obecnie zajmuje na co dzień?

Anna Szendel: Obecnie pracuję w branży związanej z podatkami.

Czy planuje pani napisanie książki poradnikowej lub innej w przyszłości?

 Anna Szendel: Nie wykluczam takiej możliwości.

Dziękuję za rozmowę.

 

Książka jest dostępna na stronie: https://zaczytani.pl/

 

Grafika: Wydawnictwo Novae Res 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama