Z wyjaśnień urzędu miasta wynika, że oświetlenie będzie, a jego montaż opóźni się ze względu na zmianę rozwiązania technologicznego, jakie będzie zastosowane. – Aby poprawić bezpieczeństwo poruszania się po nowo wybudowanej ścieżce rowerowej podjęto decyzję o zmianie rozwiązania oświetlenia ścieżki. Zaprojektowane dotychczas oświetlenie na słupach solarnych (z własnym magazynem energii) nie zapewni rowerzystom ani pieszym korzystania ze ścieżki przy pełnym oświetleniu drogi od zmierzchu do świtu. Analizując wybudowane już oświetlenia przy drogach z wykorzystaniem paneli słonecznych bez układu hybrydy, stwierdzić należy, że takie rozwiązanie nie pozwala naładować do 100% akumulatora energii, a co zatem idzie, korzystać w pełni z oświetlenia w okrasach jesiennych bądź zimowych – wyjaśnia rzeczniczka magistratu Gabriela Kuc-Stefaniuk.
Zamiast lamp solarnych zamontowane będą tradycyjne latarnie zasilane linią kablową, która będzie umieszczona w specjalnym kanale technologicznym, który umożliwi ponadto w przyszłości zainstalowanie monitoringu. – Teren, na którym jest ścieżka rowerowa, nie jest objęty monitoringiem, w ostatnim czasie dochodziło do dewastacji postawionych znaków drogowych i wrzucania ich do rzeki. Ze względu na zabezpieczenie mienia oświetleniowego zaprojektowanego w postaci słupów solarnych, podjęto zmianę ich przeprojektowania na słupy oświetleniowe wyposażone tylko w oprawy uliczne, które trudno zdewastować – dodaje rzeczniczka.
Oprócz umieszczenia znaków pionowych oraz poziomych na jezdni ścieżki, zamontowano już również barierki nad przepustem kanału oraz przy krętym zjeździe od strony ul. Kąpielowej.
Zdjęcia: J. Sowa