film: Rodzinne sprzątanie Lasu Horyce
Wisznice. Do Lasu Horyce jedziemy ulicą Przemysłową, to boczna głównej ulicy Warszawskiej. Po około 800 metrach jadąc na północ kończy się asfalt. W pobliżu gminna oczyszczalnia ścieków i punkt PSZOK. My jednak zagłębiamy się w las. To właśnie Las Horyce, Las Horyniec lub Horyniecki. Zwarty kompleks leśny jest spory. Z zachodu ogranicza las rzeka Zielawa, z południa graniczy z zabudowaniami Wisznic, ze wschodu Curyna i Rowin na północy sięga Bordziłówki. Patrząc jednak na mapę można śmiało poszerzyć teren leśny przynajmniej do Dubicy, Polubicz i Kożanówki.
Wracamy do Lasu Horyniec. To jeden z ładniejszych lasów na terenie Wisznic ale i Powiatu Bialskiego. Sporo nierówności, pagórków, dołów i wykrotów. Część, szczególnie mowa tutaj o dołach, rowach i miejsca po wyrobiskach piachu w celach budowlanych powstała sztucznie. Pagórki, w tym Górka K2 to już twór naturalny. Wśród roślin dominują drzewa sosnowe na czystym podszyciu z mchu i jagód. Sporo przesiek a nawet niewielkie pola uprawne położone głównie na początku lasu.
To tutaj, w Lesie Horyniec, znajduje się wspomniana już Górka K2 – lokalne wzniesienie o wysokości około 160 metrów n.p.m.. Sporo, biorąc pod uwagę, że przepływająca w pobliżu Zielawa, płynie doliną położoną dobre 10 do 13 metrów niżej. Uprzedzamy jednak, że sporo z tych terenów to tereny prywatne. Podróż, wejście czy spacer w niektóre obszary Lasu Horyniec nie jest sprawą oczywistą. Sama Górka K2 znajduje się właśnie na terenie prywatnym.
Wspomniana już Grupa Historyczna wraz z grupą mieszkańców Wisznic na czele z Łukaszem Jaszczukiem, mieszkańcem gminy ale i radnym Powiatu Bialskiego po raz drugi w ciągu ostatnich tygodni postanowili spędzić kilka sobotnich godzin na świeżym powietrzu ale jednak czynnie, dokonując przeglądu Lasu Horyniec i zbierając w worki wszelkie śmieci, odpadki i pozostałości po mniej odpowiedzialnych przedstawicielach gatunku homo sapiens.
– Tydzień temu akcja była niewielka, dosłownie kilka osób. Efekty były jednak znaczne. Mało tego, natknęliśmy się na miejsce którego sprzątniecie w sposób jaki zaplanowaliśmy okazało się niemożliwe. W dole po wyrobisku znajduje się duża ilość nieczystości i odpadów widać, że zwożonych tu latami. Aby uporządkować to miejsce należało zamówić ciężki sprzęt i po prostu przykryć odpady warstwą ziemi. Wyrównanie terenu plus uporządkowanie obszaru okolicznego być może spowoduje chwilę refleksji we wszystkich tych którzy uważają to miejsce za wysypisko śmieci i śmieci tutaj przestaną się pojawiać. – opisuje główny cel dzisiejszej akcji Łukasz Jaszczuk.
Śmieszne i ciekawe, bo jadąc tutaj, po drodze, dosłownie kilometr wcześniej, mijaliśmy funkcjonujący w Wisznicach Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Osoby jadące w to miejsce w głębi lasu muszą mijać ten punkt. Ciężko w tym przypadku tym bardziej zrozumieć dlaczego nadal w naszych lasach spotykamy tego typu niespodzianki czyli dzikie wysypiska.
– Mamy nadzieję, że zasypanie miejsca, uporządkowanie go, zniechęci do ponownego jego zanieczyszczania. Tym sposobem chcemy zlikwidować dzikie wysypisko a jednocześnie jeszcze bardziej wzmocnić walory przyrodnicze, krajobrazowe, wypoczynkowe i relaksacyjne Lasu Horyniec. – opisuje organizator.
W akcji udział bierze kilka osób. Rodzina, sąsiedzi, przyjaciele. Organizatorzy dziękują zaprzyjaźnionym firmom. Bez ich wsparcia nie mieliby takiej gadżetowej oprawy (kubeczki, dyplomy) ale i musieliby sami zadbać między innymi o worki czy rękawice. Również ciężki sprzęt dziś pojawił się dzięki rozmowom i zrozumieniu celu akcji właścicieli przedsiębiorstw z Wisznic.
– Dziękuję. Myślę, że gdy skończymy porządki w Lesie Horyniec pomyślimy o kolejnych akcjach w innych pobliskich kompleksach leśnych. Zachęcamy mieszkańców Wisznic i miejscowości w całej gminie do wspólnego planowania i dalszego udziału w porządkowaniu naszego otoczenia. Na prawdę warto! Widać efekty. – podsumowuje Łukasz Jaszczuk.
Las Horyniecki sprzątano dziś z udziałem wsparcia sponsorów. Organizatorzy szczególnie dziękują: Delikatesom Centrum z Wisznic Marka Bujnika, Sklepom Spożywczym Janusza Bandzarewicza, Tadeuszowi Kossowskiemu i Firmie Kojpasz, Nadleśnictwu Biała Podlaska Lasów Państwowych, Lubelskiej Izbie Rolniczej, Digital Project’s Roberta Karwackiego z Dubicy Górnej. Wsparcie techniczne nie byłoby możliwe bez pomocy Piotra Frończuka Firma Piotrans i Pawła Frończuka Firma Pawtrans. Podziękowania Gminie Wisznice za udostępnienie PSZOK w Wisznicach.
materiał: Radio Biper Wisznice
tekst: Leszek Niedaleki
zdjęcia: Małgorzata Mieńko / Łukasz Jaszczuk
film: Biper TV
opracowanie: Gwalbert Krzewicki
Jedna odpowiedź
A od kiedy sprzątanie polega na zasypaniu śmieci w dole piachem halo coś chyba nie halo