Do zdarzenia doszło w ubiegłą środę po godzinie 13.00 w Janowie Podlaskim. Pełniący służbę dzielnicowi zauważyli pożar stodoły wraz z adoptowanym budynkiem gospodarczym. Na miejsce natychmiast wezwani zostali funkcjonariusze Straży Pożarnej.
W wyniku pożaru doszczętnemu spaleniu uległa drewniana stodoła wraz ze znajdującym się w środku mieniem, w tym między innymi przyczepą kempingową i zgrabiarką do siana. Wartość strat oszacowana została przez pokrzywdzonego na kwotę 40 tysięcy złotych. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że do zdarzenia doszło w wyniku podpalenia.
W trakcie wykonywanych czynności mundurowi ustalili, że związek ze zdarzeniem ma czworo młodych mieszkańców Janowa Podlaskiego w wieku 10-12 lat. Dzieci prawdopodobnie „bawiły” się podpalaniem i gaszeniem znajdującej się w budynku słomy. Kiedy sytuacja wymknęła się spod kontroli uciekły. Pozostał jedynie 10-latek który zadzwonił również na numer alarmowy.
Teraz sprawą nastolatków zajmie się sąd rodzinny. Warto przypomnieć, że w przypadku, gdy sprawcami takich czynów są nieletni, to na rodzicach spoczywają koszty naprawienia wyrządzonych przez nie szkód.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki