By znaleźć ich tłumaczenia, nie potrzebujesz oczywiście niczyjej pomocy – Internet będzie jedynym, co niezbędne, by przekonać się, co oznaczają często używane skróty angielskie takie jak: BRB, BTW, czy OMG. Jednak w przypadku języka branżowego lub popularnych akronimów używanych w środowisku biznesowym, pomoc korepetytora może okazać się niezbędna. Na platformach takich jak np. BUKI znajdziesz nauczycieli doświadczonych w słownictwie specjalistycznym, a nawet osoby prywatne, które na co dzień obracają się w Twojej branży i będą w stanie pomóc. Dlaczego szukać pomocy online? Bo niezbędną pomoc możesz znaleźć w innym mieście lub nawet zagranicą, a koszty branżowych korepetycji online są dużo niższe.
Najciekawsze skróty w języku angielskim
Niewielu wie, że popularny w wiadomościach tekstowych LOL, oznaczający wybuchanie śmiechem, to tak naprawdę angielski akronim od Laugh Out Loud, czyli śmiania się w głos. Dokładnie tak samo jak OMG, służący do wyrażania zaskoczenia, to nic innego jak skrót od „o mój Boże!” (Oh my God!). Sam nawet SMS to Short Message Service, czyli usługa wysłania krótkiej wiadomości tekstowej.
Starszego pokolenia to nie zdziwi, lecz najmłodsi czytelnicy tego artykułu mogą nawet nie wiedzieć, że ‘www’ poprzedzające adresy stron internetowych, to również akronim i oznacza World Wide Web, czyli to, że domena znajduje się w Internecie, czyli ogólnoświatowej wirtualnej sieci.
Ciekawy akronim po angielsku to również coraz częściej używane YOLO, czyli angielskie You Only Live Once. Znajdzie się obowiązkowo w treściach przeznaczonych do ludzi młodych czy tych młodych duchem – bo przecież „żyje się tylko raz”.
Używane bardzo często skróty sms to nie tylko akronimy, lecz też symbole: popularne emotikony lub ich poprzednicy. Na przykład ‘x’ użyte na końcu wiadomości, zaraz po podpisie adresata, oznacza uścisk, przytulenie, a ‘o’ to buziak. Często spotykane jest też zestawienie ‘xo’ lub ‘xoxo’ (przytulenie-buziak itd.).
Nadużywane akronimy w angielskim, czyli jakich skrótów po angielsku lepiej nie używać za często
Bardzo popularny w ostatnich latach stał się również akronim BTW By The Way, który oznacza polskie „jakby coś, nawiasem mówiąc, swoją drogą, à propos”. Jest używane, by łagodnie zmienić temat lub jako niezobowiązująca próba zagajenia rozmowy. Na przykład: „BTW, I’ve seen Jack yesterday” (“Swoją drogą, wczoraj widziałem Jacka”). Akronim ten jest często nadużywany, ponieważ daje adresatowi wrażenie, że dzięki jego użyciu może zmniejszyć nieco brzemię wysyłanego komunikatu. BTW, to tak nie działa.
W środowisku biznesowym najczęściej nadużywanym akronimem jest zdecydowanie ASAP, czyli „jak najszybciej; jak tylko to możliwe”. Początkowo używane do określania tylko najbardziej pilnych zadań, obecnie w przypadku niektórych firm stanowi nieodłączną część każdej służbowej wiadomości email, wywołując w odbiorcy ogromną presję.
Bardzo często spotkamy się również z akronimem FYI, który nie każdy odszyfruje od razu. Używany jest zazwyczaj na początku maili lub w temacie i oznacza „do Twojej/Państwa wiadomości” (For Your Information). Maile z tym akronimem w temacie zazwyczaj zapełniają tylko skrzynkę „nieprzeczytane” lub „nieważne”, więc zanim wyślemy taką informację do całego działu, warto się zastanowić, czy to absolutnie niezbędne i uzasadnione.
opracowanie: Gwalbert Krzewicki / Leszek Niedaleki