Reklama

Reklama

Reklama video

Wieści z Unii: O życiu w europejskim stylu

Czym jest europejski styl życia? W obronie czego ma stawać nowy komisarz Komisji Europejskiej Margaritis Schinas? W jaki sposób migracje wpływają na postrzeganie tego co określamy jako europejski model życia? Na te i inne pytania poszukiwali odpowiedzi zaproszeni prelegenci i uczestnicy debaty we wrocławskim Domu Europy zatytułowanej „Z Widokiem na europejski styl życia”.

Pierwsze wydarzenie w tegorocznym cyklu „Z Widokiem na Europę” otworzyło wyjątkowe spotkanie poświęcone poszukiwaniom tego, co zwykliśmy określać jako europejski styl życia. Debata we wrocławskim Domu Europy, która odbyła się 28 stycznia, była nie tylko okazją do dynamicznej dyskusji na temat naszych wspólnych europejskich wartości, ale także szansą dla uczestników wydarzenia do publicznego zabrania głosu w sprawie migracji, zmian na rynku pracy i bieżących wydarzeń politycznych. Spotkanie, zorganizowane wspólnie przez Przedstawicielstwo Regionalne Komisji Europejskiej oraz Biuro Parlamentu Europejskiego, poprowadził dziennikarz Newsweek Polska Marcin Antosiewicz.

O życiu w europejskim stylu

O życiu w europejskim stylu

Spotkanie otworzył Łukasz Kempara, dyrektor Biura Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu – Dzisiaj będziemy rozmawiać o europejskim stylu życia. Prawdę mówiąc, kilka miesięcy temu, wiele osób było bardzo zdumionych, gdy nowa przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaproponowała, aby jeden z komisarzy zajmował się właśnie ochroną europejskiego stylu życia.
I to pojęcie zaskoczyło wszystkich obserwatorów życia politycznego, nie tylko polityków, naukowców i publicystów
– powiedział witając przybyłych gości i nawiązał do mianowania Margaritisa Schinasa na to nowo utworzone stanowisko.

Uczestnicy, już chwilę po otwarciu debaty, zostali poproszeni przez prowadzącego dyskusję dziennikarza o wskazanie, czym według nich jest europejski styl życia. – W mojej opinii i z perspektywy dwudziestotrzylatka to jest życie bez granic. Mam możliwość swobodnego poruszania się po wielu krajach, dzięki czemu mam znajomych z wielu różnych regionów Europy. Dla mnie ten europejski styl życia, to właśnie nieograniczona mobilność – powiedział jeden z uczestników debaty, natomiast inna uczestniczka dodała – Według mnie europejski styl życia można określić jako styl nowoczesny, postępowy, świecki, równościowy, różnorodny i tolerancyjny!

Następnie, po wysłuchaniu opinii publiczności na temat życia w europejskim stylu, głos zabrał pierwszy prelegent, czyli Jose Torres – pochodzący z Kuby muzyk i perkusista od lat zamieszkały w Polsce. Zapytany o to, jak postrzega europejski model życia powiedział – Aktualnie, po czterdziestu latach mieszkania w Polsce i przeżywając wszystkie najważniejsze wydarzenia, począwszy od roku 1980 aż do teraz, mogę powiedzieć, że nie jestem pewny, czy mój pogląd na ten styl życia jest trafny i obiektywny – powiedział muzyk i dodał – Wszyscy w Europie zmierzamy ku temu, aby naszym wspólnym mianownikiem była tolerancja, wolność, dobrobyt i wspólna świadomość tego, gdzie się razem znajdujemy.

O życiu w europejskim stylu

O życiu w europejskim stylu

Perkusista podkreślał także, że w jego ocenie wolność (w rozumieniu „europejskim”) to swobodne funkcjonowanie w społeczeństwie, dostęp do i równe szanse rozwoju osobistego, a także możliwość spełniania swoich osobistych aspiracji i marzeń.

Następnie moderator spotkania skierował pytanie o europejski styl życia do kolejnej prelegentki – Olgi Chrebor, która działa aktywnie na rzecz mniejszości oraz cudzoziemców oraz pełni funkcję pełnomocniczki Prezydenta Miasta Wrocławia do spraw Mieszkańców Pochodzenia Ukraińskiego. Działaczka zwróciła uwagę na dwuwymiarowy charakter omawianego pojęcia, podkreślając, że ten model życia może odnosić się zarówno do wartości, jak i kwestii materialnych. W wymiarze aksjologicznym podkreśliła znaczenie wolności, poszanowania prawa, demokracji i tolerancji, jako wartości zdefiniowanych w traktatach o Unii Europejskiej. Natomiast europejski styl życia w warstwie materialnej może być zdaniem pełnomocniczki postrzegany jako wysoki poziom życia i powszechny dobrobyt.

Kolejne pytanie moderatora dotyczyło motywacji, jaka może kryć się za powołaniem takiego stanowiska w nowej Komisji Europejskiej i zostało skierowane do następnej prelegentki – profesor Leny Kolarskiej-Bobińskiej – ekspertki Team Europe, socjolożki, byłej posłanki do Parlamentu Europejskiego (2009-2013) oraz minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego (2013-2015). Zdaniem profesor – (…) ta Komisja jest zupełnie inna, niż wszystkie poprzednie. Nie tylko ten komisarz zajmuje się wartościami – mamy panią Věrę Jourovą, która zajmuje się wartościami i przejrzystością. W Komisji Europejskiej jest też pani Helena Dalli, która zajmuje się równością. Kolejną komisarz jest pani Dubravka Szuica, która trzyma pieczę nad demokracją i demografią. I w końcu jest również pan Nicolas Schmit odpowiedzialny za „miejsce pracy i prawa socjalne”. Mamy więc łącznie pięciu komisarzy, którzy nie zajmują się tym samym, ale funkcjonują w oparciu o pewną sferą wartości i stylu życia. Zdaniem profesor Leny Kolarskiej-Bobińskiej powołanie takich specjalnych stanowisk, a szczególnie tego odpowiedzialnego za europejski styl życia, jest związane zarówno z doświadczeniami poprzednich kadencji Komisji Europejskiej, które mogły być odbierane jako zbyt „technokratyczne”, jak również z chęcią większego promowania wartości europejskich i docieraniem do szerszej grupy obywateli.

O życiu w europejskim stylu

O życiu w europejskim stylu

Profesor zwracała także uwagę na fakt, że na przestrzeni ostatnich lat wartości te były kwestionowane przez niektóre rządy i ruchy populistyczne (szczególnie w kontekście demokracji i rządów prawa). Dodatkowo zwróciła uwagę na to, że style i modele życia ulegają nieustannej zmianie, co wymaga dostosowywania standardów i sposobu funkcjonowania Komisji Europejskiej. Jak dodała, kolejnym zadaniem w tej kadencji Komisji Europejskiej jest wzmocnienie sposobu postrzegania i pozycji Unii Europejskiej na arenie międzynarodowej, szczególnie w kontekście potężnych mocarstw takich jak Stany Zjednoczone, Indie oraz Chiny.

Zwróciła także uwagę, że do jednego z najbardziej kluczowych obowiązków i wyzwań, jakie spoczywają na komisarzu Margaritisie Schinasie, należy kwestia utworzenia i wdrożenia nowej metody relokacji uchodźców i kontroli migracji. Co ważne, profesor Lena Kolarska-Bobińska zwróciła uwagę, że kryzys migracyjny na niespotykaną wcześniej skalę może pojawić się wtedy, gdy postępujące zmiany klimatyczne spowodują na świecie poważne niedobory wody i żywności, co będzie skutkowało wzrostem liczby migrantów zmierzających w kierunku Unii Europejskiej.

Kolejny głos w dyskusji zabrał Jose Torres, który odniósł się do istotnej roli, jaką pełni edukacja w budowaniu wspólnej europejskiej tożsamości. Podkreślał również, że jego zdaniem nie można dyskredytować wartości, jakie wnoszą do lokalnych społeczności migranci z krajów spoza Unii Europejskiej, ponieważ stanowią oni o wielokulturowym bogactwie europejskiej wspólnoty.

Następnie Marcin Antosiewicz skierował dyskusję w stronę rozważań nad istnieniem potrzeby ochrony wartości uznawanych ogólnie za europejskie. Głos zabrała Olga Chrebor, która podkreślała, że wraz z migracją może zaistnieć sytuacja, w której pojawi się dylemat, czy powinniśmy tolerować wartości, które są bardzo odległe od tego, co w Unii Europejskiej przyjęliśmy za prawo każdego człowieka. Dotyczy to według niej szczególnie równości płci i wolności osób LGBTQ+. Zgodziła się też z moderatorem, że mimo wszystko nie powinniśmy akceptować zachowań nietolerancyjnych, bez względu na to, kto takie zachowania przejawia.

Profesor Lena Kolarska-Bobińska zauważyła także, że powołanie osobnego stanowiska ds. europejskiego stylu życia jest pewnego rodzaju próbą uspokojenia nastrojów, szczególnie pośród osób zaniepokojonych wpływem migracji na europejskie wartości. Niemniej jednak styl życia Europejczyków, zdaniem profesor, nie zależy od położenia geograficznego, a od wspólnie wyznawanych zasad (zapisanych między innymi w traktatach) i funkcjonujących w każdym kraju unijnej wspólnoty. Chcąc odnieść się do wartości, jakie są istotne dla Polek i Polaków, profesor przytoczyła wyniki badań ankietowych przeprowadzonych przez CBOS. Według nich, pomimo upływu lat, zarówno „rodzina”, jak i „zachowanie dobrego zdrowia” należą wciąż do absolutnej czołówki, natomiast  na kolejnych miejscach znalazły się „spokój” (co było dużym zaskoczeniem dla badaczy) i „wolność głoszenia poglądów”.

O życiu w europejskim stylu

O życiu w europejskim stylu

Następnie głos w dyskusji zabrała publiczność, pośród której pojawiały się opinie, że tolerancja jest pojęciem uniwersalnym, które nie ma nacechowania ani negatywnego, ani pozytywnego. Inne zdanie, wyrażone przez kolejnego uczestnika debaty, dotyczyło podziałów i dużych różnic, jakie występują na kontynencie europejskim w kontekście tego, co uznajemy za europejski styl życia. Kolejna uczestniczka debaty zwróciła uwagę na istotną rolę, jaką pełnią wartości chrześcijańskie w budowaniu europejskiej tożsamości kulturowej. Tę ostatnią opinię skomentowała między innymi Olga Chrebor, która zgodziła się z uczestniczką, jednak podkreśliła, że badacze i historycy są zgodni, że Europa opiera się na trzech filarach: wartościach chrześcijańskich, prawie rzymskim i mitologii greckiej.

Kolejny głos w dyskusji zabrał Jose Torres, który zwrócił uwagę, że przyjazd do Polski bardzo zmienił jego samego i sposób postrzegania wielu kwestii, dotyczących niektórych faktów historycznych związanych z Kubą. Na żartobliwe pytanie moderatora, czy to on został bardziej zmieniony przez przyjazd do Polski, czy to właśnie Polska zmieniła się bardziej przez jego przyjazd, odpowiedział – Jedno jest pewne, swoim wkładem dałem Polsce trochę inne spojrzenie na cudzą kulturę. Chcę, żeby Polacy inaczej patrzyli na kubańską kulturę, trochę bardziej obiektywnie. Natomiast proszę zrozumieć, biorąc pod uwagę fakt, że przyjechałem do Polski mając 19 lat, byłem na innym etapie życiowego rozwoju, niż gdybym przyjechał mając lat 35. Czuję się dzięki temu dużo bogatszy i mam poczucie, że właśnie nie narzuciłem, a dzieliłem się z moją kulturą, radością i muzyką z Polską – mówił muzyk.

Nawiązując do kulturowej różnorodności Olga Chrebor zgodziła się, że dzięki obecności cudzoziemców, uchodźców i migrantów możemy lepiej zrozumieć, czym jest nasza europejska tożsamość. Pytana, czy osoby te nie stanowią zagrożenia, stanowczo zaprzeczyła, jednak zwróciła uwagę, że może pojawić się sytuacja, w której osoby te będą wyznawać wartości, które będą bardzo odmienne od tych wyznawanych w Unii Europejskiej. Zauważyła także, że migranci zza wschodniej, ukraińskiej granicy wnoszą do naszych społeczności wartości, które nieśli na sztandarach na Majdanie, czyli poszanowanie godności człowieka, indywidualizmu i demokracji.

Głos w tej kwestii zabrała także profesor Lena Kolarska-Bobińska, która zauważyła, że w świetle ostatnich badań, z roku na rok w Polsce dynamicznie rośnie liczba pracowników pochodzących zza wschodniej granicy. Zwróciła także uwagę, że wzrost ten ma bezpośrednie przełożenie na to jak Polki i Polacy postrzegają obcokrajowców (nie tylko Ukraińców, ale także Wietnamczyków, Białorusinów, Nepalczyków i innych).

Profesor była także pytana przez moderatora o możliwość utworzenia nowych mechanizmów regulowania migracji do Unii Europejskiej – Dotychczas skupiano się głównie na regulowaniu napływu osób poprzez system kontroli zewnętrznych granic Unii Europejskiej. (…) To jest kwestia, która wymaga dopracowania, na przykład poprzez wprowadzenie tzw. kwot zawodowych lub wiekowych, co jest obecnie realizowane przez niektóre kraje na świecie. Tylko to nie rozwiąże problemu uchodźców humanitarnych – powiedziała. Jej zdaniem zupełnie inaczej powinniśmy patrzeć na migrację w kontekście kulturowym. Posłużyła się przykładem unijnego programu Erasmus Plus, w którym – w świetle przytoczonych danych – miało okazję wziąć udział już ponad dziesięć milionów Europejczyków, co pozwoliło im zdobywać nowe kompetencje, umiejętności i przyjaźnie (również poza granicami Unii Europejskiej).

Pod koniec wydarzenia spotkanie podsumowali zaproszeni prelegenci. Zdaniem profesor Leny Kolarskiej-Bobińskiej(…) To jest ten moment, w którym zaczęliśmy myśleć i mówić o wspólnych wartościach. Dotychczas cieszyliśmy się dobrobytem i byliśmy z siebie bardzo zadowoleni, zapominając, po co tak naprawdę mamy tę Unię Europejską. Nie rozmawialiśmy na przykład o bezpieczeństwie. Teraz nasza Unia Europejska przechodzi wewnętrzne przemiany i pokazuje, w jakim celu została powołana – podkreśliła prelegentka.

 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama