Na balu, finalizującym pierwszy tydzień ferii zimowych, bawiło się grubo ponad 150 osób. Wszyscy zachwyceni niezwykłą atmosferą. Były okolicznościowe wiersze adresowane do babć i dziadków, piosenki z lat ich młodości, czyli 70. I 80., a także sympatyczne upominki, słodki poczęstunek i wspólne pląsy z udziałem animatorek GOK.
Doskonale wypadła dwudziestka miejscowych dzieciaków, które pod okiem Anny Jankowskiej przygotowały w półtora tygodnia program słowno – muzyczny. Łezka zakręciła się w oku niejednego seniora podczas wykonywania szlagierów Karin Stanek, Wojciecha Gąsowskiego i Anny Jantar. Wzruszający okazał się moment honorowania babć i dziadków przez kilkuletnie szkraby pięknymi różami z krepiny.
W towarzystwie najmłodszych seniorzy mieli okazję skosztować słodkości, upieczone przez gospodynie z KGW Jutrzenka, a następnie puścić się w tany. Pyszna zabawa trwała ponad trzy godziny, a uśmiechnięte twarze babć i dziadków wymownie świadczyły o powodzeniu balu. Następny taki dopiero za rok. Słowa uznania należą się czterem instruktorkom GOK. Wymyślane przez nie gry, zabawy i konkursy angażowały w również mierze trzy pokolenia.
[foogallery id=”191546″]
materiał: gmina Biała Podlaska
tekst / zdjęcia : Istvan Grabowski
opracowanie: Gwalbert Krzewicki