Zaczął od poszukiwania wszystkiego, co miało w nazwie Biała Podlaska lub wyróżniało się herbem świętego Michała Archanioła. Dziś jest to ogromna kolekcja, która z trudem mieści się w dwóch pokojach rodzinnego mieszkania. Część zadziwiających eksponatów udostępniona została zwiedzającym w czterech gablotach, ustawionych w hallu biblioteki. Szczególną znajomość na ich temat ujawnił publiczności podczas spotkania, gdzie precyzyjnie określał każde znalezisko, dodając do niego obszerny komentarz historyczny.
Emerytowany żołnierz Wojsk Ochrony Pogranicza i Straży Granicznej gromadzi od lat prawie wszystko: stare dokumenty sprzed lat, archiwalne fotografie, pocztówki, albumy, etykiety zapałczane, odznaki, medale okolicznościowe, kapsle od butelek, bieżniki tkane przez ZPW „Biawena”, tarcze szkolne, proporczyki i emblematy wojskowe, a nawet bilety autobusowe, oczywiście drukowane na potrzeby MZK Biała Podlaska. Potrafi przy tym godzinami opowiadać o każdym zdobytym przez siebie eksponacie. Kupuje je przeważnie na targach i giełdach kolekcjonerskich w całej Polsce, a ostatnio często na aukcjach internetowych.
Prezentacja najcenniejszych zbiorów z bialskiej kolekcji zaczęła się od dokumentów pamiętających czasy zaboru rosyjskiego. Rarytasem kolekcji okazał się wydawany w Warszawie Powszechny Dziennik Krajowy z 1836 r. Swoistą ciekawostką można uznać list wysłany z Białej Podlaskiej 26 maja 1897 r. W zbiorach Andrzeja Olichwiruka znajduje się też moc kartek i listów sygnowanych stemplem bialskiej poczty z przełomu XIX i XX wieku. Wiele miejsca poświęcił komentarzowi do zdjęcia trzech carskich żołnierzy wykonanego w Białej Podlaskiej.
Po odznakach, pasach i guzikach z mundurów udało mu się ustalić, że wywodzili się oni z 2 brygady artylerii carskiej. Kolekcjoner ustalił precyzyjnie, jakie pułki rosyjskie stacjonowały w Białej Podlaskiej do 1913 r. Odkrył też, że sławny generał Anton Denikin, który zaciekle walczył z bolszewikami, służył w stacjonującej w Białej Podlaskiej 2 brygadzie artylerii i tutaj poznał przyszłą żonę. Po rewolucji emigrował do Kanady, gdzie zmarł w 1847 r. Ciekawostką jest też album dokumentujący pobyt cara Mikołaja II Romanowa i jego żony Anny w Białej Podlaskiej 30 sierpnia 1900 r. Bezpośrednim powodem odwiedzin bialskiego placu Wolności była wizyta w klasztorze prawosławnych mniszek w Leśnej Podlaskiej, gdzie przeoryszą była kuzynka cara. Obecność takiej osobistości na południowym Podlasiu podkreślona została okolicznościowym pomnikiem, wystawionym w Białej Podlaskiej przez Rosjan. Niestety, nie przetrwał do czasów współczesnych.
Sporo miejsca poświęcił kolekcjoner historii 34 pułku piechoty, który stacjonował w Białej Podlaskiej do 1939 roku, zanim nie wysłano go do ochrony korytarza pomorskiego. Pamiątkami z tamtych czasów są odznaki pułkowe, legitymacje ich posiadaczy, zaproszenia na odsłonięcie pomnika poświęconego poległym żołnierzom 34 pp (do dziś stającego przy ul. Warszawskiej) oraz zdjęcie prezydenta Ignacego Mościckiego zaproszonego do Białej Podlaskiej na odsłonięcie tegoż obelisku. Bardzo ciekawe eksponaty dotyczą działalności Podlaskiej Wytwórni Samolotów oraz bialskiego Cechu Ślusarzy, Kowali.
Andrzej Olichwiruk pokazał mnóstwo oryginalnych zdjęć i dokumentów z czasów okupacji niemieckiej, a także pocztówek bialskich wydawanych po II wojnie światowej. Oryginalnie wypadła prezentacja medali okolicznościowych wydawanych w województwie bialskopodlaskim.
tekst : Istvan Grabowski
zdjęcia: autor
opracowanie: Gwalbert Krzewicki