Reklama

Reklama

Reklama video

Biała Podlaska: Rewitalizacja w Parku Radziwiłłowskim tematem spotkania z konserwatorem zabytków (galeria)

10 grudnia w bialskiej Galerii Podlaskiej odbyło się spotkanie z konserwatorem zabytków Januszem Maraśkiewiczem. Tematem były prace rewitalizacyjne prowadzone na przestrzeni lat w Parku Radziwiłłowskim.

W pierwszej części uczestnicy spotkania dowiedzieli się w zarysie o historii terenu gdzie znajduje się obecnie Park Radziwiłłowski od czasów przed radziwiłłowskich do czasów budowy zespołu zamkowego Radziwiłłów. Prelegent przedstawił etapy powstawania poszczególnych elementów kompleksu oraz ich losy po okresie kiedy Radziwiłłowie wynieśli się z Białej Podlaskiej. W drugiej części konserwator zabytków z pomocą prezentacji omówił etapy rewitalizacji i zagospodarowania terenu po zespole zamkowym na przestrzeni lat. Obejrzeć można było m.in. plany i fotografie z prac, jakie realizowane były w parku w ostatniej dekadzie, w tym przedstawiające odbudowę ogrodu włoskiego, bramy koszarskiej czy ostatniej rekonstrukcji wałów zamkowych.

Na koniec był czas na pytania na które pan Janusz starał się wyczerpująco odpowiadać. Najwięcej pytań i uwag dotyczyło nowych zasad poruszania się po terenie zespołu, zwłaszcza możliwości wjazdu samochodem, aby załatwić jakąś sprawę w instytucjach mieszczących się w budynkach na jego terenie. Dla niektórych mieszkańców całkowity zakaz wjazdu jaki ma tam obowiązywać jest absurdem i uniemożliwia np. bezpieczne dowiezienie dzieci do Szkoły Muzycznej. Konserwator zabytków twierdzi jednak, że aby prace rewitalizacyjne miały sens i aby zespół pełnił funkcje rekreacyjne i był naszą wizytówką, zakaz parkowania samochodami na terenie zespołu jest konieczny. Problem rozwiąże według niego na pewno duży parking, który zostanie w przyszłych latach zbudowany od ul. Kusocińskiego. Dodatkowo, jak stwierdził, miejsca parkingowe są dostępne choćby przy siedzibie Caritas przy ul. Warszawskiej mieszczącej się naprzeciwko zespołu. Inni uczestnicy spotkania wyrażali opinię, że zakaz wjazdu nie jest żadnym problemem i to słuszna decyzja, bo przejście kilkudziesięciu czy kilkuset metrów na piechotę to nic w porównaniu z odległościami jakie są zmuszeni pokonać osoby parkujące w dużych miastach, bo tam są one jak wiadomo znacznie większe. Konserwator nie wyklucza jednak takiej możliwości, aby pod pewnymi warunkami, w wyjątkowych okolicznościach można było wjechać autem na teren zespołu na krótki okres czasu.

Na pytanie, czy są w planach dalsze prace rewitalizacyjne, konserwator odpowiedział: -To co dalej będzie, to mówiąc szczerze nie wiem. Marzy nam się, żeby prace były kontynuowane, choćby dalsze prace nad wałami od strony południowej. Zakres prac jaki był objęty dotacją publiczną niestety nie obejmował całego pasa południowego. Niestety przez to nie zamknie nam się fort od strony zachodniej. Potrzebny jest jeszcze jeden bastion. Dopiero wtedy wszystko to by zagrało. Jest to jednak w planie, wszystko zależy jak wiadomo od funduszy.

materiał: Biała Podlaska miasto
zdjęcia: Jakub(OvO)Sowa

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Jedna odpowiedź

  1. Od strony południowej nie było żadnych wałów Szanowny Panie!!!! Od południa były rozgałęzienia Krzny i bagna więc nie było potrzeby budować wałów. Od południa stał pałac i nic więcej !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama