Reklama

Reklama

Reklama video

Kryminałki: Policjanci po służbie zatrzymali skradziony samochód

Dwaj policjanci z komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim, będąc po służbie, zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież samochodu. Wracając do domu zauważyli na krajowej dwójce skradzionego daewoo matiza. Ich reakcja była natychmiastowa. Mężczyzna został zatrzymany, a o całym zdarzeniu powiadomiony został dyżurny komisariatu. Za „kółkiem” skradzionego auta siedział 18-latek z Międzyrzeca Podlaskiego. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Wczoraj przed południem do Komisariatu Policji w Międzyrzecu Podlaskim zgłosił się mieszkaniec powiatu siedleckiego. Mężczyzna oświadczył, że nieznany sprawca skradł należącego do niego matiza. Do zdarzenia doszło na terenie miasta. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że auto pozostawił na parkingu, a sam poszedł do sklepu. Zrobione zakupy schował do bagażnika i prawdopodobnie wówczas w zamku pozostawił kluczyk. Sam natomiast wrócił na zakupy. To właśnie wykorzystał sprawca, który pod nieobecność właściciela ukradł samochód.

Gdy pokrzywdzony zorientował się, że padł ofiarą przestępstwa, sprawę zgłosił funkcjonariuszom. Wartość strat pokrzywdzony oszacował na kwotę ponad 1300 zł. Sprawą zajęli się policjanci wydziału kryminalnego międzyrzeckiego komisariatu. Jeden z nich wracając już po służbie do domu, na drodze krajowej K-2 zauważył skradzionego matiza. Natychmiast poinformował o tym dyżurnego komisariatu. Zawrócił za skradzionym pojazdem i na ul. Kasztanowej w Międzyrzecu Podlaskim, gdy mógł bezpiecznie wykonać manewr na drodze, zatrzymał skradzione auto.

W działania włączył się również drugi funkcjonariusz będący po służbie, który w szeregach Policji pracuje dopiero od 7 listopada b.r. On także zauważył skradziony samochód. Policjant zablokował matiza, by kierowca nie mógł odjechać z miejsca zdarzenia.

Kiedy na miejsce dotarł patrol policji, okazało się, że za kierownicą skradzionego auta siedział 18-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. „Amator cudzego mienia” zatrzymany został w policyjnym areszcie.

Policjanci ustalają wszystkie okoliczności tej sprawy. Za popełniony czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla KMP
opracowanie: Gwalbert Krzewicki

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama