Reklama

Reklama

Reklama video

Biała Podlaska: „W magicznej Narnii” (galeria)

Za nami pierwsza w historii Teatru Pandemik premiera na scenie BCK. Choć grupa nad spektaklem pracowała zaledwie pół roku to owoc ich pracy napawa mnie ogromną dumą - zdradza opiekun grupy i reżyser przedstawienia - Damian Trzpil. Zagranie 3 seansów w ciągu dnia to nie lada wyczyn dla dzieci i młodzieży, która w dzisiejszych czasach ma mnóstwo obowiązków pozaszkolnych.

Z cała pewnością mogę powiedzieć, że odnieśli ogromny sukces wykazując się dyscypliną, współpracą, nabytymi zdolnościami w wyrazie scenicznym, ale także nie łatwą sztuką improwizacji, gdy sytuacja tego wymagała.

“W MAGICZNEJ NARNII” to spektakl na podstawie Książki C.S Lewisa Opowieści z Narnii – Lew Czarownica i stara szafa. Postawiłem na przygodę fantazji, która pobudzą wyobraźnie i daje wiele możliwości na scenie. Nie oszczędzałem dzieciaków – śmieje się Trzpil, pracowały naprawę bardzo ciężko, aby sprostać moim aspiracjom. Pokonali bez większych trudności poprzeczkę, która z natury staram się ustawiać na starcie bardzo wysoko.

W spektaklu młodzież musiała zmierzyć się nie tylko z tekstem, ale również logistyką scenograficzną, odpowiednia dykcją – emisja głosu, piekielnie trudną emocją teatralną a także z ruchem przestrzennym, gestem małym i dużym i wieloma innymi czynnikami tworzącymi dobre (mam nadzieje) przedstawienia.

W spektaklu użyliśmy wielu form wyrazu scenicznego od symbolicznej sceny pierwszej, poprzez kostium, rekwizyt, maskę Lwa- Aslana (wykonaną przez P. Tatianę Luchną- dziękujemy) kończąc na żywym słowie czy wokalu. Myślę, że to była dla Nas wszystkich prawdziwie magiczna przygoda i solidna szkoła pracy aktorskiej.

Dziękujemy za obecność P. Prezydentowi Michałowi Litwiniukowi, pracownikom BCK, rodzicom, sponsorowi firmie Monitex oraz wszystkim, którzy trzymali za nas kciuki!!!!

Młodzi aktorzy wykazali się dziś zaskakującym profesjonalizmem i dojrzałością sceniczną. Nie łatwo jest opanować sytuacje niezależne od aktora tak, aby nie przerwać gry, co udało się dziś 2krotnie. “Grać do końca i pomimo wszystko” powtarzałem podopiecznym bojąc się ze zje ich trema, tym czasem radzili sobie wyśmienicie zachowując zimna krew. Widzę w nich ogromny potencjał, który mam nadzieje niebawem będzie można rozwijać w teatrze z pierwszego zdarzenia – dodaje Damian Trzpil.

[foogallery id=”178767″]

materiał: Miasto Biała Podlaska
zdjęcia: Przemysław Treska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama