Wspomagali porządkowanie i mycie pomników podczas akcji członkowie Związku Kombatantów i byłych Więźniów Politycznych. Specjalne podziękowania dla Miejskiego Zakładu Komunikacji w Białej Podlaskiej za udostępnienie karchera.
Wytypowano dwa pomniki. To pamiątki historii z przed około 80 lat. Czasy II wojny światowej. Pierwszy jeszcze administracyjnie w granicach miasta Biała Podlaska, choć mówi się o nim „pomnik na Holi”. Widać go z trasy DK-2 po prawej stronie jadąc z Białej Podlaskiej w kierunki Terespola. Na pomniku napis „Miejsce hitlerowskiej kaźni francuskich jeńców wojennych w 1942 roku”. Tu w ruch poszły szpadle, grabie, miotły, kosiarka i karcher.
Drugi pomnik już na terenie gminy Biała Podlaska, w Kaliłowie. „Ofiarom zbrodni hitlerowskich. Społeczeństwo powiatu Biała Podlaska”. Ten znajduje się przy przystanku autobusowym na tej samej trasie Biała Podlaska – Terespol ale po jej lewej stronie jadąc na wschód. Zarówno Kaliłów jak i Hola to tereny byłych obozów jenieckich z lat II wojny. Przewinęło się przez obozy i oflagi Kaliłowa kilkaset tysięcy jeńców z wielu krajów europy. Najwięcej z nich pochodziło ze Związku Radzieckiego i byli to żołnierze Armii Czerwonej. Ale przetrzymywano tu i ginęli także Polacy, Białorusini, Francuzi, Włosi, Belgowie, Holendrzy, Żydzi i Cyganie.
– W związku ze zbliżającą się kolejną rocznicą wybuchu II wojny, postanowiliśmy zaakcentować ten moment poprzez tego typu akcję. Oprócz ludzi związanych z Fundacją pomagali nam też kombatanci. Nie poradzilibyśmy sobie z gruntownym czyszczeniem pomników bez wsparcia MZK w Białej Podlaskiej. Na zdjęciu na którym widać mnie zaraz po pracy przy pomniku w Kaliłowie widać też jak bardzo musieliśmy się wszyscy natrudzić aby doprowadzić te miejsca do należytego porządku. I pomnik w Holi i w Kaliłowie wymaga delikatnych napraw i wymiany oraz uzupełnienia kilku elementów. Głównie ten w Kaliłowie. Wymienić należy jeden z filarów ogrodzenia, odrestaurować łańcuch ogrodzenia i go uzupełnić. Na cokole przydałaby się zieleń czy kwiaty mające szanse jak najdłużej przetrzymać zbliżającą się jesień. Swoją pomoc przy podjętych przez nas działaniach zadeklarowało sporo firm. Wykorzystamy przekazane przez nie fundusze na doprowadzenie pomników do stanu właściwego randze przekazu jaki sobą niosą. – mówi Marcin Lubański z Fundacji Kreacji Magia Rąk.
[foogallery id=”170042″]
materiał: Radio Biper Biała Podlaska
tekst: Leszek Niedaleki
zdjęcia i opracowanie: Gwalbert Krzewicki